Mimo że prawdopodobieństwo jego rychłego zakończenia jest niewielkie, wydaje się, że październik może przynieść odprężenie. W przyszłym tygodniu przypada 70. rocznica powstania ChRL, zaś na koniec miesiąca wyznaczono doroczne plenum Komunistycznej Partii Chin. Te wydarzenia są dla chińskich władz okazją do pokazania siły i jednomyślności Państwa Środka. Należy przypuszczać, że podejmą one być może tylko krótkoterminowe, ale daleko idące kroki w kierunku uspokojenia sytuacji wewnętrznej i deeskalacji napięć z USA. Zbiega się to w czasie z wszczęciem formalnego dochodzenia ws. impeachmentu Donalda Trumpa. Dotychczasowe okresy osłabienia pozycji w kraju powodowały u Trumpa dążenie do przynajmniej czasowego wygaszenia napięć międzynarodowych. Na drugi tydzień października zaplanowano wizytę chińskiej delegacji w Waszyngtonie, zaś 15 października ma zacząć obowiązywać kolejna fala taryf chińskich i amerykańskich. Jeśli wziąć pod uwagę okoliczności, widać, że obu stronom zależy teraz na wygaszeniu konfliktu, co może doprowadzić do kolejnego opóźnienia taryf, ich odwołania, innych ustępstw (zakupy amerykańskich produktów rolnych, zmniejszenie sankcji na Huawei) czy wręcz ogłoszenia gotowości podpisania porozumienia handlowego. Jeśli taki scenariusz zrealizuje się choćby częściowo, październik może się okazać zaskakująco dobrym miesiącem dla rynków akcji. ¶