Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Prawdziwa, wręcz paraboliczna fala wzrostowa na bitcoinie rozpoczęła się w kwietniu, kiedy to Japonia podjęła decyzję o zaakceptowaniu tej waluty jako środka płatniczego. Był to jedynie początek, gdyż prawdziwy rajd rozpoczął się później wraz ze zmianą sytuacji fundamentalnej na wielu rynkach, w tym w szczególności azjatyckim – tłumaczy fenomen kryptowaluty Michał Stajniak, analityk XTB. – Obawy o stabilność gospodarki chińskiej wywołały chęć zabezpieczenia się przed dalszą deprecjacją juana. Bitcoin wydawał się łatwym sposobem na przeprowadzenie takiej akcji, po ograniczeniach związanych z kupnem złota, czy ogólnie zagranicznych derywatów. Sam bitcoin uznawany jest też za bezpieczny wśród innych kryptowalut. W ostatnim czasie powstaje coraz więcej takich walut, co powoduje ich relatywnie większe ryzyko, co generuje popyt na pierwowzór, czyli bitcoina – dodaje Stajniak.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykańska waluta, po chwilowym umocnieniu z końca ubiegłego tygodnia, wróciła do dalszej deprecjacji. W tym tygodniu oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Rezerwę Federalną. Jej retoryka może przesądzić o dalszym ruchu zielonego.
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).