Polska waluta ani myśli wyjść z wąskiego korytarza

Pomimo czerwcowego osłabienia złoty pozostaje w tym roku jedną z najmocniejszych walut państw wschodzących. W najbliższych miesiącach powinien pozostać stabilny pomimo politycznej zawieruchy.

Publikacja: 20.07.2017 06:00

Polska waluta ani myśli wyjść z wąskiego korytarza

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Od początku roku złoty zyskał około 14,2 proc. w stosunku do dolara i 4,5 proc. do euro. Spośród walut 22 krajów zaliczanych do rynków wschodzących bardziej umocniło się w tym czasie tylko meksykańskie peso. Dorobku polskiej waluty nie zaprzepaściło jej czerwcowe osłabienie. W lipcu – jak z reguły w tym miesiącu – notowania złotego znów ruszyły w górę. Tego sezonowego wzorca nie zmienił toczący się w polskim parlamencie spór o kształt sądownictwa, choć nieco ponad rok temu analogiczne starcie PiS z opozycją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego było powszechnie wymieniane wśród przyczyn ówczesnej deprecjacji złotego.

Polityka nie tknie złotego

GG Parkiet

Jak przewiduje przeciętnie dziesięciu ekonomistów, którzy wzięli udział w naszej ankiecie, na koniec br. za euro zapłacimy 4,20 zł, a za dolara 3,76 zł. Żaden nie zmienił prognoz pod wpływem zawirowań politycznych. I to mimo że w środę wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans oświadczył, że jeśli rząd nie wycofa się z forsowanych zmian w sądownictwie, Polsce będą groziły sankcje.

– Nałożenie sankcji na Polskę wymagałoby jednomyślności państw UE, której prawdopodobnie nie da się osiągnąć, bo niektóre kraje Europy Środkowo-Wschodniej, np. Węgry, mogą popierać Polskę. W tej sytuacji najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe tygodnie jest eskalacja napięć politycznych – ocenia Piotr Popławski, ekonomista z ING Banku Śląskiego. Instytucja ta zakłada umocnienie złotego do końca roku do 4,15 zł za euro i 3,61 zł za dolara. – Doświadczenia z 2016 r. pokazują, że poprzedni konflikt Warszawy z Brukselą nie wpłynął zauważalnie na wzrost polskiej gospodarki, a nawet na napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI). Lokalne aktywa były pod presją, ale najważniejsze czynniki ryzyka, jak zmuszenie banku centralnego do sięgnięcia po niekonwencjonalne narzędzia w celu wsparcia gospodarki i niekontrolowany wzrost deficytu budżetowego, się nie zmaterializowały. Inwestorzy mogą więc nie chcieć ponownie grać na osłabienie złotego – tłumaczy Popławski.

Gospodarka ma znaczenie

– Notowaniami złotego mogłyby szarpnąć wiarygodne sygnały wskazujące na silne pogorszenie perspektyw napływu środków unijnych w kolejnej perspektywie budżetowej UE, ale na to na razie się nie zanosi – dodaje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska. Według niego pod koniec roku za euro zapłacimy 4,16 zł, a za dolara 3,71 zł.

Do osłabienia złotego mogłaby się przyczynić negatywna reakcja agencji ratingowych na zmiany w polskim systemie sądowniczym. To jest jednak mało prawdopodobne. – Zmiany zostaną uwzględnione we wskaźnikach praworządności dla Polski, a tym samym w ocenach wiarygodności kredytowej kraju, z dużym opóźnieniem. Poza tym agencje wskażą najprawdopodobniej na ich trudny do oszacowania wpływ na klimat inwestycyjny w Polsce – tłumaczy Borowski. I przypomina, że po sporze dotyczącym Trybunału Konstytucyjnego napływ FDI do Polski nie osłabł. W tej sytuacji większy wpływ na złotego może mieć dobra koniunktura w gospodarce Eurolandu oraz Polski.

Zdaniem Konrada Ryczki, analityka walutowego z DM BOŚ, fakt, że przeciętne prognozy wskazują na stabilizację złotego, można interpretować jako przejaw niepewności analityków i inwestorów co do tego, w którą stronę pójdzie kurs polskiej waluty. Jego zdaniem bardziej prawdopodobna jest deprecjacja niż dalsze umocnienie. Jej zapalnikiem może być zaostrzanie polityki pieniężnej przez Fed i EBC.

Win Thin, analityk walutowy Brown Brothers Harriman, zwraca jednak uwagę, że z Fedu płyną ostatnio głównie gołębie sygnały, sugerujące, że w tym roku podwyżek stóp w USA już nie będzie. Z kolei Borowski podkreśla, że perspektywy polityki pieniężnej EBC nie zmieniają się i są już zapewne uwzględnione w notowaniach walut.

[email protected]

Forex
Złoty dostał nowe życie. Będzie jeszcze mocniejszy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Forex
Amerykański dolar wciąż nie odpuszcza. EUR/USD znów niżej
Forex
Analitycy Goldmana Sachsa nieustannie wierzą w złoto
Forex
Japońska waluta znów słabnie w oczach. Do jakich poziomów może dojść USD/JPY?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Forex
Dolarowy rajd zatrzymany. To tylko chwilowy przystanek?
Forex
Sytuacja złotego wciąż jest daleka od ideału