Od zeszłorocznych szczytów notowania osunęły się o ponad 17 proc. i osiągnęły wsparcie przy 0,059 zł. – Poziom ten wyraźnie sprawia problem rynkowi niedźwiedzia, ponieważ już dwukrotnie powstrzymał rozwój zniżki. Warto zwrócić uwagę, że wzrostowe impulsy były coraz szybciej wygaszane, co świadczy o słabości strony popytowej i czego skutkiem jest wyrysowany na wykresie dziennym trójkąt zniżkujący – wskazuje Maciej Morawski, analityk TMS Brokers.
Obecnie notowania testują jego dolne ograniczenie przy 0,059, co wspiera prawdopodobieństwo wzrostowego odbicia w kierunku górnego ograniczenia formacji przy 0,061. Trójkąt jest formacją kontynuacji trendu, dlatego docelowo wybicie powinno nastąpić dołem. Scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja zniżki. – Wyraźne przełamanie wsparcia przy 0,0590 otworzy kursowi drogę w pierwszej kolejności do 0,0575 (zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 127,2 proc., zniesienie Fibonacciego 61,8 proc., dołek z sierpnia 2016 r.), a w nieco dłuższym terminie nawet do minimów z 2016 r. przy 0,048. Zanegowaniem spadków będzie wybicie górą z trójkąta, co pozwoli na podejście do szczytów z początku października zeszłego roku przy 0,0640 – uważa Morawski. Taki scenariusz da szansę aktywacji potencjalnej formacji potrójnego dna, a więc i zmiany trendu na wzrostowy.