Mamy ogromne możliwości organicznego wzrostu, a chcemy też kupować spółki z poszczególnych obszarów rynku usług personalnych, zarówno w kraju, jak i za granicą – zapowiadał na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami Tomasz Hanczarek, prezes i jeden z założycieli grupy Work Service, która na początku stycznia planuje debiut na GPW. Firma, m.in. pośrednicząca w zatrudnianiu pracowników tymczasowych, od kilku lat przymierza się do wejścia na giełdę (przed dwoma laty planowała zrobić to poprzez fuzję z Optimusem). Teraz debiut planuje na początek 2012 roku.
Najpierw jednak, w grudniu, zaoferuje inwestorom akcje nowej emisji serii L. Wpływy ze sprzedaży 20 mln akcji mają sfinansować plany, których koszt spółka szacuje na 115 mln zł. I właśnie tyle chciałaby pozyskać od inwestorów. Jak podkreślał prezes Hanczarek, jej głównym celem jest zdobycie pieniędzy, a konkretnie 45 mln zł na uzgodnione już przejęcie 75 proc. udziałów wrocławskiej spółki IT Kontrakt, która jest liderem w wysokomarżowym outsourcingu kadr IT.
Jeszcze więcej, łącznie 51 mln zł, spółka chce jednak wykorzystać na uporządkowanie swych finansów. Większość tej kwoty (43,4 mln zł) przeznaczy na spłatę finansowania pomostowego, które wykorzystała przy poprzednich akwizycjach – przejęciu spółki Exact Systems, która specjalizuje się w outsourcingu kontroli jakości, oraz działającej w Rosji Grupy Proservice, która oferuje firmom outsourcing wsparcia sprzedaży. Te transakcje Work Service sfinansowała z emisji obligacji serii G i H, emisji akcji serii I oraz kredytem w wysokości 7 mln zł. Teraz za pieniądze z nowej emisji chce wykupić obligacje i umorzyć akcje serii I. Jeśli jej się to uda, to nabywcy nowych papierów będą mieli 31,83 proc. kapitału spółki. Jeśli nie, to udział akcji nowej emisji wyniesie 27,5 proc. Teraz głównym akcjonariuszem z prawie 36-proc. pakietem akcji jest brytyjska spółka ProLogics, której udziałowcami są prywatni inwestorzy z Rosji (pomagają rozwijać biznes grupy w tym kraju). Kolejny duży pakiet walorów należy do sześciu spółek HMS, które mają w sumie 33,78 proc. kapitału Work Service i są kontrolowane przez grupę krajowych prywatnych inwestorów z Tomaszem Hanczarkiem na czele. Według niego dwaj inni założyciele –Tomasz Szpikowski i Tomasz Misiak – nie są już związani z grupą.
Lwią część, 75 proc., akcji nowej emisji Work Service zaoferuje inwestorom instytucjonalnym. 8 grudnia rozpocznie book building. Po jego zakończeniu 13 grudnia spółka poda ostateczną cenę oraz liczbę emitowanych akcji, a 14 grudnia rozpoczną się zapisy dla indywidualnych inwestorów.
Zarząd zapowiada, że jeszcze przed kupnem papierów inwestorzy poznają wyniki grupy za III kwartał i prognozę wyników na ten rok (odpowiedni aneks czeka na akceptację KNF). Na razie spółka podała wyniki za I półrocze, które zakończyła z 284,6 mln zł przychodów (29 proc. więcej niż rok wcześniej) i prawie 6 mln zł zysku netto (7 proc. więcej). Prezes zapewnia, że wyniki za III kw. i cały rok będą bardzo dobre. Podkreśla, że po kryzysie z 2009 r. firma zdywersyfikowała swój biznes.