Dziś upływa termin zakończenia budowy Stadionu Narodowego. Jerzy Ciechanowski, prezes Hydrobudowy Polska, która jest liderem konsorcjum realizującego inwestycję, w rozmowie z „Parkietem" powiedział, że jest dobrej myśli, że prace zostaną odebrane na czas. Jakiego wyniku oczekuje zarząd budowlanej grupy? - Budowę Stadionu Narodowego zakończymy prawdopodobnie z dodatnim, choć bardzo skromnym wynikiem – mówi Ciechanowski.

Kontrakt na budowę Stadionu Narodowego wart jest 1,25 mld zł netto, z czego 50 proc. przypada na Hydrobudowę Polska. Umowa z zamawiającym przewiduje, że w razie opóźnień za każdy dzień zwłoki będzie on mógł naliczyć 1,25 mln zł kary, jeśli nie przekroczy ona 14 dni, i 6,26 mln zł po upływie tego terminu. Maksymalna kara to 313,2 mln zł.

Połączenie z Hydrobudową 9 przyniesie oszczędności

Akcjonariusze Hydrobudowy Polska jednomyślnie zgodzili się dziś na połączenie giełdowej spółki z kontrolowaną przez nią w 100 proc. Hydrobudową 9. Na NWZA obecni byli akcjonariusze reprezentujący 72,86 proc. ogólnej liczby głosów. Połączenie ma doprowadzić m. in. do obniżenia kosztów funkcjonowania spółek oraz zwiększenia ich potencjału wykonawczego.

- Połączenie Hydrobudowy Polska i Hydrobudowy 9 przyniesie nam oszczędności w dwóch głównych obszarach. M.in. dzięki ograniczeniu zatrudnienia w działach administracyjno-księgowych z ponad 300 do około 150 osób nasze koszty stałe spadną o 12-15 mln zł rocznie – mówi Ciechanowski. - W ramach outsourcingu przenieśliśmy ponadto 200 pracowników do innej spółki (Miko-Tech – red.). W sumie nasze koszty mogą spaść o ponad 20 mln zł - dodaje. Zaznacza jednak, że jeśli w dalszym ciągu spółka będzie realizować zlecenia na podobną skalę co dotychczas, to część tych kosztów oczywiście będzie ponosić, korzystając z usług Miko-Techu lub zatrudniając innych podwykonawców.