Pociąg ze środkowych Chin wyruszył z 37 kontenerami zawierającymi m.in. wyroby włókiennicze oraz części maszyn i urządzeń mechanicznych. Przejeżdżał przez Kazachstan, Rosję, Białoruś i Polskę, by po 13 dniach i pokonaniu prawie 10 tys. kilometrów dotrzeć do stacji Hamburg Billwerder w Niemczech.

Od granicy polsko - białoruskiej do miejsca docelowego za transport kontenerów odpowiadała grupa PKP Cargo. Czas przejazdu ponad tysiąckilometrowego odcinka wynosił około 26 godzin.

PKP Cargo informuje, że grupa po raz pierwszy obsługiwała przewóz kontenerów z Chin na dwóch odcinkach, czyli polskim oraz niemieckim. Za realizację kontraktu dla chińskiego partnera bezpośrednio odpowiedzialna był zależna firma Cargosped, operator świadczący usługi spedycyjne i logistyczne.

- Sprawna realizacja połączenia Chin z Niemcami potwierdza wysokie kompetencje logistyczne grupy PKP Cargo. Łącząc elastyczność Cargospedu, naszej spółki zależnej oraz możliwości PKP Cargo, zaoferowaliśmy klientom produkt kompletny - mówi Jacek Neska, członek zarządu PKP Cargo, cytowany w komunikacie prasowym. Dodaje, że wykonane zlecenie stanowi bazę dla realizacji kolejnych połączeń z Chinami. Ich dalszemu rozwojowi będzie sprzyjać szybkość realizowanych dostaw. Neska zauważa, że przewóz kontenerów koleją jest ponad dwukrotnie krótszy niż statkami.

PKP Cargo do transportu kontenerów wykorzystało w sumie 18 wagonów sześcioosiowych i jeden wagon dwuosiowy oraz nowe platformy intermodalne, zakupione w ubiegłym roku. Przeładunek towarów z pociągu z Chin nastąpił w Centrum Logistycznym w Małaszewiczach, skąd wyruszyły do Niemiec.