Mniejszy był również wolumen sprzedaży tego surowca, który wyniósł 1,95 mln ton, wobec 2,23 mln ton w I kw. 2014 r.
– Podane przez spółkę wolumeny sprzedaży są rozczarowujące – komentuje Marcin Gątarz, analityk Pekao Investment Banking.
Tymczasem zarząd Bogdanki przekonuje, że zrealizowane wydobycie jest zgodne z tegorocznym harmonogramem dostaw do klientów. Podtrzymuje też założenia dotyczące sprzedaży węgla na poziomie 9,3–9,5 mln ton w całym 2015 r.
Analitycy są jednak sceptyczni. – Nawet jeśli zarząd twierdzi, że sprzedaż jest zgodna z planem, to w mojej ocenie istnieje poważne ryzyko, że plan sprzedażowy na cały rok nie zostanie wykonany – przekonuje Gątarz. Podkreśla, że obecny kwartał nie przyniesie poprawy, aby wykonać więc roczny plan, Bogdanka musiałaby wyraźnie zwiększyć sprzedaż w drugiej połowie roku. – A przecież istnieje ryzyko wystąpienia problemów geologicznych, logistycznych czy niewywiązania się przez klientów z kontraktów – argumentuje analityk.
Władze Bogdanki przyznają, że sytuacja na krajowym rynku wciąż jest trudna. – Nasza produkcja po raz pierwszy od wielu lat nie zależy od posiadanych mocy produkcyjnych, ale możliwości uplasowania węgla na rynku – kwituje Zbigniew Stopa, prezes Bogdanki.