Z danych branżowej organizacji CECED Polska wynika, że po raz pierwszy w historii w I kwartale nabywców znalazło 1 mln sztuk sprzętu. Ogółem wynik jest 12 proc. lepszy niż w tym okresie rok temu, a marzec dał w ujęciu sell-in (dostawy od producentów do detalistów) wzrost o prawie 30 proc.
– Trudno to tłumaczyć zmasowaną ekspansją jednego producenta, ponieważ proporcjonalnie zyskują wszyscy, poszczególne kategorie również rosną w podobnym tempie – mówi Wojciech Konecki, dyrektor generalny CECED Polska.
Prezes Amiki Wronki Jacek Rutkowski w niedawnym wywiadzie dla „Parkietu" mówił, że nie spodziewa się w 2015 r. znaczących zwyżek na polskim rynku, a dynamika będzie minimalna.
Spółka spodziewa się zwyżek na rynkach zagranicznych, tam też szuka nowych możliwości rozwoju, aby zrekompensować potencjalne spadki w Rosji. To wciąż drugi co do ważności rynek zbytu dla spółki, choć najszybciej zwiększa ona sprzedaż w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy państwach skandynawskich.
– Jako czołowy producent AGD obserwujemy rosnącą dynamikę wzrostu sprzedaży, co w skali całego rynku potwierdzają wyniki opublikowane przez CECED. Sytuacja ta oczywiście nas cieszy, choć jest jeszcze za wcześnie, aby na tej podstawie mówić o całym roku – mówi Andrzej Sas, wiceprezes zarządu ds. handlu i marketingu w Amice Wronki.