Oponiarska spółka w I kwartale 2016 roku zarobiła na czysto 28,9 mln zł, o 18,8 proc. mniej niż w porównywalnym okresie ubiegłego toku. Zysk operacyjny skurczył się o 42 proc. do 30,1 mln zł. Przychody ze sprzedaży obniżyły się do 451,7 mln zł, co oznacza spadek o blisko 6,2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.
Jak podała spółka w I kwartale br. roku wydatki inwestycyjne Dębicy wyniosły 22,3 mln zł. Przeznaczono je głównie na dostosowanie procesu produkcji opon do samochodów osobowych z wysokimi i bardzo wysokimi prędkościami, które należą do najbardziej dochodowych segmentów rynku oponiarskiego.
- Potencjał rynkowy, zarówno w Polsce, jak i w całej Europie, był w pierwszym kwartale 2016 roku we wszystkich segmentach wyższy niż w analogicznym okresie roku 2015. Spadek dotyczył tylko opon rolniczych, z których produkcji wycofaliśmy się na początku 2015 roku. Skuteczne wykorzystanie sprzyjających warunków rynkowych, w połączeniu z efektywnie i konsekwentnie realizowanym programem redukcji kosztów produkcji, pozwoliły nam na osiągnięcie dobrych wyników finansowych. Szczególnie cieszy nas wzrost sprzedaży do podmiotów niepowiązanych o 7,1 proc. oraz ponad dwukrotny wzrost marży brutto ze sprzedaży w tym segmencie – wyjaśnił Stanisław Cieszkowski, prezes Dębicy. - Obecnie obserwowane tendencje rynkowe pozwalają z optymizmem patrzeć na perspektywy 2016 roku. Szczególnie cieszy nas dynamiczny wzrost rynku opon do samochodów ciężarowych, w którym to segmencie rozszerzamy gamę naszych produktów, dzięki przeprowadzonym w 2015 roku inwestycjom – podsumował szef spółki.