Wzmożony popyt na walory firmy to rezultat bardzo dobrych wyników za I półrocze. Grupa wypracowała ponad 6 mln zł zysku netto, podczas gdy przed rokiem była 2,2 mln zł pod kreską. Przychody ze sprzedaży obniżyły się o 2 proc., wynosząc 241,1 mln zł.
Na poprawę wyników operacyjnych istotnie wpłynęła korzystna struktura surowców wsadowych. W I połowie roku udział ołowiu obcego w produkcji rafinatów stanowił 22 proc., podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego udział ten wyniósł 35 proc. – Trzeba mieć na uwadze fakt, że na spółkę ogromny wpływ ma sytuacja rynkowa i wiele czynników zewnętrznych, niezależnych od firmy, jak np. zmienny dostęp do podstawowego surowca, czyli złomu akumulatorowego – podkreślił Michael Rohde Pedersen, prezes Orła Białego. Wyjaśnił, że w tym roku do oferty firmy wprowadzone zostały trzy nowe stopy ołowiu, a osiem kolejnych stopów zostało ulepszonych. – Skupiamy się na podstawowej działalności spółki, systematycznie zwiększamy udział zaawansowanych technologicznie stopów ołowiu w strukturze sprzedaży, starając się podążać za oczekiwaniami naszych klientów – dodał szef spółki. JIM