Strata netto Groclinu wyniosła 0,2 mln zł, o czym przesądził wzrost kosztów finansowych i wycena kredytów oraz opcji na PLN/EUR. Na poziomie operacyjnym firma wypracowała 2,31 mln zł zysku wobec 9,27 mln zł straty rok wcześniej. EBITDA wzrosła o prawie 220 proc. do 5,41 mln zł. Przychody ze sprzedaży zwiększyły się o 17,3 proc., wynosząc 66,7 mln zł. - Sprzedaż rok do roku rośnie, dlatego też wyniki operacyjne się poprawiają. Spółka wróciła na drogę organicznego wzrostu i znów uzyskuje wysoki poziom rentowności. W kolejnych kwartałach chcemy się jeszcze poprawiać. Zamierzamy uruchamiać kolejne produkcje - do modeli Volkswagena: CC, Craftera oraz do Opla Insignia. To na pewno przełoży się na wzrost sprzedaży w kolejnych kwartałach – podkreślił prezes Groclinu Andre Gerstner. Seryjna produkcja do modeli CC, Craftera ma zostać uruchomiona pod koniec III kwartału, natomiast do Opla Insignia w IV kwartale 2016 r.
W II kwartale w skład Grupy Groclin weszło biuro projektowe CADM Automotive, pracującego m.in. dla Bentleya, Tesli czy Volkswagena. - CADM od 1 maja należy do grupy i w ciągu dwóch miesięcy udało nam się świetnie zintegrować. Odbiór klientów, zarówno ze strony CADM, jak i naszej, jest bardzo dobry. Oczekujemy, że w ciągu 12-18 miesięcy wpłynie to mocno na kolejne zamówienia - zaznacza prezes Groclinu.
Z uwagi na wolne moce produkcyjne spółka pracuje nad pozyskaniem kolejnych kontraktów. Jak podała spółka, obecnie zakłady produkcyjne na Ukrainie są wykorzystywane w 2/3 – właśnie tam mają być realizowane przyszłe kontrakty. 100-proc. wykorzystanie tych zakładów ma nastąpić w II kwartale 2017 r.