W segmencie papieru produkcja w I kwartale 2019 r. spadła do 149 tys. ton (w porównaniu do 166 tys. ton w I kwartale 2018 r.) ze względu na przejściowy spadek rynkowego w listopadzie i grudniu, który dotyczył zarówno papieru powlekanego, jak i niepowlekanego. Przychody ze sprzedaży papieru w I kwartale wyniosły 573,3 mln zł wobec 573,6 mln zł w tym samym okresie rok wcześniej, a EBITDA spadła do 16,3 mln zł z 31,1 mln zł rok wcześniej.
- Pomimo dobrych wyników skonsolidowanych, wyniki segmentu papieru były poniżej naszych oczekiwań - podsumowuje Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper. - Podwyżki cen i korzystniejszy mix produktowy zwiększyły średni przychód na tonę o 9,8 proc. w porównaniu z I kwartałem 2018 r., co zrekompensowało utratę wolumenu. Ceny celulozy były nadal o 40-45 procent wyższe niż w I kwartale 2018 roku, co oznaczało wyższe koszty surowców i przełożyło się na wzrost cen papieru i - w rezultacie – na niższy popyt na papier. Mimo to popyt na produkty premium i specjalistyczne pozostaje stabilny. Produkty te odpowiadają obecnie za 30 proc. naszej sprzedaży ogółem (w porównaniu do 28 proc. rok wcześniej.) – dodaje.
Poziom wyników I kwartału dla segmentu papieru spowodował naruszenie kowenantów zawartych w umowie kredytowej i umowie związanej z emisją obligacji. - Zgodę na przekroczenie poziomu kowenantów wyraziły już banki. Dodatkowo, planowane jest zwołanie zgromadzenia obligatariuszy by uzyskać także ich akceptację – wyjaśnia szef Arctica. W odpowiedzi na słabsze wyniki segmentu papieru grupa kontynuuje program poprawy jego rentowności, którego celem jest osiągnięcie rocznych oszczędności w wysokości około 40 mln zł , począwszy od 2020 roku. W I kwartale br. udało się wypracować 8 mln zł oszczędności, a plan na cały 2019 rok przewiduje osiągniecie około 20 mln zł oszczędności. Pozytywny wpływ na wyniki grupy miały wyniki szwedzkiego Rottnerosa, w którym Arctic Paper posiada 51 proc. udziałów. W I kwartale 2019 r. jego przychody wzrosły rok do roku o 17 proc., a EBITDA zwiększyła się o 81 proc.