Od kilku kwartałów OT Port Świnoujście (OTPŚ), jedna z dwóch kluczowych firm zależnych OT Logistics specjalizujących się w przeładunkach portowych, znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Jej następstwem była konieczność podjęcia działań w zakresie optymalizacji kosztowo–operacyjnej, co nastąpiło już w grudniu ubiegłego roku. – Obejmują one wdrażanie działań o charakterze operacyjnym z wykorzystaniem zrealizowanych inwestycji technologicznych ograniczających samochodowy transport wewnętrzny. Rozpoczęto też proces dostosowania operacyjnego portu do podaży usług portowych obejmujący potencjał eksploatacyjno–techniczny – informuje Kamil Jedynak, prezes OT Logistics.
OT Port Świnoujście w sposób znaczący obniżył koszty działalności
Z kolei w maju, w związku z negatywną i przedłużającą się tendencją na rynku surowców energetycznych i hutniczych, zarząd OTPŚ podjął decyzję o opracowaniu i realizacji kompleksowego programu optymalizacji kosztowo–operacyjnej. OT Logistics na razie nie informuje, kiedy ten dokument zostanie ostatecznie przygotowany i podany do publicznej wiadomości. Nie ujawnia też, czy w tym roku OTPŚ nadal ponosi straty.
Wiadomo jedynie, że w ubiegłym roku zależna firma poniosła ponad 18 mln zł straty netto wobec 44,9 mln zł zysku netto wypracowanego w 2023 r. To m.in. konsekwencja drastycznego spadku przychodów – do 73,2 mln zł z 188,5 mln zł. Nagłe pogorszenie kondycji finansowej OTPŚ tłumaczył zniżką wolumenu przeładowanych towarów masowych (węgiel, ruda żelaza, koks) oraz istotną redukcją cen rynkowych za świadczone usługi.
Zarząd OT Logistics, pytany o to, kiedy świnoujska firma może wyjść na prostą, zapewnia, że istotne oszczędności już osiągnięto. – Wszystkie dotychczasowe działania mają na celu zbilansowanie kosztów z obecnymi przychodami spółki z zachowaniem całkowitej zdolności operacyjnej oraz elastyczności w zakresie obsługi innych grup ładunkowych. Efekty tych działań są już widoczne, biorąc pod uwagę znaczące obniżanie kosztów działalności firmy – przekonuje Jedynak.
Chodzi zwłaszcza o zmniejszenie o 40 proc. (do 439 tys. mkw.) powierzchni gruntów dzierżawionych od Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Wprawdzie formalnie nastąpi to od 1 stycznia 2026 r., ale już w tym roku planowane są oszczędności. Będą one wynikać z wyłączenia z dzierżawy części budynków zaplecza technicznego i obiektów pomocniczych (socjalnych), ograniczenia dzierżawionej infrastruktury technologicznej, a także obniżenia opłat za zamówioną moc w zakresie dostaw energii.