Na GPW jest notowanych niemal 460 spółek. Inwestorzy niecierpliwie czekają na ich sprawozdania finansowe i jak co kwartał można znaleźć firmy, które nie zwlekają – ale jest ich garstka. Aż 51 proc. spółek opublikuje swój raport za III kwartał po 20 listopada – wynika z raportu Navigatora. Najwięcej sprawozdań trafi na rynek w ostatnim możliwym dniu, czyli 29 listopada.
PKN Orlen wiedzie prym wśród blue chips
Za oceanem sezon raportów za III kwartał rozpoczął się na dobre kilka dni temu. Inwestorzy poznali już wyniki banków (takich jak Bank of America, Morgan Stanley, JP Morgan czy Goldman Sachs), gigantów IT (IBM, Netflix) i innych dużych koncernów (Alcoa, Johnson & Johnson czy Philip Morris).
Tymczasem na GPW spółki publikują raporty okresowe coraz później. Ma to związek z nowymi regulacjami, ale usprawiedliwianie tym późnych terminów wydaje się nadużyciem, bo jest grupa firm, która idzie inwestorom na rękę i niezmiennie publikuje raporty w możliwie szybkim czasie. Są wśród nich podmioty mniejsze jak Quercus TFI oraz duże jak PKN Orlen. Ten pierwszy rozpoczął w tym roku (18 października) sezon publikacji za III kwartał na GPW. Natomiast PKN Orlen swój raport wypuści na rynek w czwartek. Czego można się spodziewać?
Kamil Kliszcz, ekspert z DM mBanku, szacuje, że oczyszczony strumień EBITDA sięgnie 3,2 mld zł i będzie ponad 30 proc. wyższy w ujęciu rok do roku. Poprawa rezultatów ma być pochodną sprzyjających marż, niskich cen gazu, jak również zapowiadanych przez spółkę wysokich wolumenów przerobu. Jeśli szacunki brokera się potwierdzą, będzie to oznaczało, że w trakcie dziewięciu miesięcy paliwowy koncern zrealizuje aż 84 proc. rocznej prognozy wyniku EBITDA (prognozy autorstwa DM mBanku). Jednak analitycy wstrzymują się z podniesieniem szacunków. Powód? Widoczna presja na marże petrochemiczne, zwyżki cen gazu oraz możliwe gorsze odczyty w detalu – argumentują.
Rynek najwyraźniej już dyskontuje dobre wyniki PKN Orlen. Kurs od kilku dni idzie w górę. W poniedziałek zyskiwał 2 proc. i wynosił 106,5 zł.