Oznacza to, że licząc rok do roku poziom spłat zwiększył się o 12 proc., a kwartał do kwartału o 7 proc. - To był pracowity i dobry kwartał, w którym mocno zbliżyliśmy się do 1 mld zł spłat. Na każdym z naszych głównych rynków odnotowaliśmy wzrost spłat rok do roku, a spłaty łącznie były wyższe o 8 proc. od naszych księgowych założeń na ten okres. Intensywnie pracujemy nad poprawą efektywności, szczególnie w Hiszpanii w obszarze procesów sądowych. Jeszcze za wcześnie na szerszą ocenę podjętych działań i zmian w systemie sądowym. Monitorujemy sytuację i z każdym kolejnym miesiącem będziemy wiedzieć więcej. Bardzo dobrze oceniam spłaty w Polsce, Rumunii, a także we Włoszech. Dodatkowo w II kwartale sfinalizowaliśmy i uwzględniliśmy w spłatach sprzedaż części portfela wierzytelności w Czechach i Słowacji, co stanowi etap zapowiadanego wcześniej procesu wychodzenia z tych rynków. Patrząc na spłaty bez transakcji sprzedaży wierzytelności wzrost w II kwartale wyniósłby 9 proc. r/r .- wskazuje Piotr Krupa, prezes Kruka.
Czytaj więcej
Firma windykacyjna Kruk sukcesem zakończyła publiczną emisję obligacji. Pozyskała z niej 100 mln zł.
Ile Kruk wydał na nowe wierzytelności?
W II kwartale Kruk w nowe portfele wierzytelności zainwestował 577 mln zł. Rok wcześniej było to 565 mln zł.- – Drugi kwartał pod kątem podaży i naszych inwestycji przebiegał zgodnie z planem. Większość inwestycji, tj. 60 proc. zrealizowaliśmy w Polsce, a na rynkach zagranicznych najaktywniejsi byliśmy we Włoszech. Przed nami intensywna druga połowa roku, kiedy zazwyczaj realizujemy najwięcej transakcji. Rynek jest stabilny i podtrzymujemy nasze ambicje zainwestowania łącznie około 2,5 mld zł. - podsumowuje Piotr Krupa.