W trakcie środowej sesji za akcje Amiki płacono na rynku około 160 zł.
Zdaniem autorów rekomendacji dywersyfikacja geograficzna sprzedaży i konsekwentne budowanie pozycji na nowych rynkach zachodnioeuropejskich zaczynają przynosić efekty.- Przy spowolnieniu sprzedaży w Polsce i w Niemczech oraz niższych przychodach w UK (efekt słabego funta), rolę silnika napędzającego sprzedaż przejęły rynek rosyjski oraz francuski. Mamy świadomość niestabilności popytu na rynku rosyjskim oraz liczymy się ze spadkiem (wysokich) udziałów w kraju, jednak oczekujemy odbudowania sprzedaży w Niemczech i powrotu wzrostów w UK już w II półroczu 2017 r. Byłaby to dobra zapowiedź lepszych wyników w latach kolejnych, zgodnych z naszymi prognozami – wyjaśniają analitycy brokera.
Eksperci zauważają, że spółka Amica wyceniana jest z wysokim dyskontem, zarówno do
krajowych średnich spółek przemysłowych jak i spółek zagranicznych z branży AGD. - Nie
widzimy przesłanek do kontynuacji trendu spadkowego, a niwelowanie różnic w