Dlaczego szybki pieniądz lubi Donalda Trumpa

Na rynku szybkiego pieniądza (fast money) ważna jest zmienność i tego można spodziewać się po Donaldzie Trumpie. Jego atutem jest też nieprzewidywalność.

Publikacja: 28.06.2024 13:22

Dlaczego szybki pieniądz lubi Donalda Trumpa

Foto: AFP

Na tym zarabiają traderzy operujący na rynku szybkiego pieniądza w skali globalnej. Kowbojski styl Trumpa strzelającego z biodra może im pomóc.

Inwestorzy generalnie jednak nie przepadają za taką niepewnością. Ale jest grupa funduszy hedgingowych, które potrafią szybko wykorzystać niezwykłe ruchy cen i błyskawicznie wycofywać się z łupem.

Czytaj więcej

Trump mocno wygrywa na chińskiej giełdzie

Spokojny Biden czy wybuchowy Trump?

Ci inwestorzy pamiętają okazje jakie pojawiły się w ciągu czterech lat rządów Trumpa. Jego komentarze zamieszczane w mediach społecznościowych wpływały na ceny akcji, obligacji i walut.

- Abstrahując od polityki, gdyby zapytać tradera czy woli on spokojnego Bidena , czy wybuchowego Trumpa, trader serfujący na wysokiej fali wybrałby Trumpa - wskazuje Calvin Yeoh, zarządzający portfelem w funduszu hedgingowym Blue Edge Advisors w Singapurze. Jego zdaniem Trump jest bardziej zmienny i nieprzewidywalny.

Jednak i za kadencji Joe Bidena nie brakowało zmienności, przypomina agencja Bloomberga. Inwestorów zaskoczył wzrost inflacji, wojna Rosji z Ukrainą, czy podwyżka stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.

W rezultacie niektóre szerokie miary oczekiwanych zmian rynkowych okazały się wyższe niż podczas znacznej części kadencji Trumpa.

Biden uprawia politykę w tradycyjnym gabinetowym stylu, Trump zaś preferował bezpośrednią komunikację z publicznością poprzez media społecznościowe a traderzy starali się rozszyfrować ich skutki.

Czytaj więcej

Biden przegrał debatę z Trumpem. Dolar reaguje

Przykład meksykańskiego peso

Nawet niektórzy inwestorzy długoterminowi, kierujący się fundamentami, spodziewają się , że polityczne wstrząsy w razie zwycięstwa Trumpa stworzą okazje do zarobku.

- Hałas wywoływany przez Trumpa niekiedy stwarza okazję - potwierdza Carol Lye, zarządzająca portfelem w Brandywine Global Investment Management. W tym kontekście przypomina spadek notowań meksykańskiego peso w końcówce 2016 roku, kiedy Trump obiecał budowę muru na granicy.

Finanse
Polski Trigon skusił amerykańskiego inwestora
Finanse
Fiskus chce setek milionów złotych
Finanse
Giełda wsłuchana w obrady Sejmu
Finanse
Piątek na GPW: Banki znów pod presją, Allegro z ABB, Orlen klepnął dywidendę
Finanse
Pekao ma przejąć PZU. Wszyscy na tym wygrają czy ktoś jednak straci?
Finanse
Czwartek na rynku: EBC tnie stopy, tajemniczy szef NBP, GPW zapłaci za analizy