Reklama

Damian Kaźmierczak, PZPB: Widać światełko w budowlanym tunelu

Budownictwo cały czas znajduje się w dołku, ale wreszcie pojawia się światełko w tunelu. Na rynek napływają nowe przetargi z segmentu infrastrukturalnego – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Publikacja: 21.11.2025 14:46

Damian Kaźmierczak, PZPB: Widać światełko w budowlanym tunelu

Foto: parkiet.com

Od wiosny indeks WIG-budownictwo jest w konsolidacji, przy czym jest grupa spółek, których notowania konsekwentnie rosną i jest grupa, których akcje tanieją, i trudno tu o regułę. Dane GUS o produkcji budowlano-montażowej za wrzesień były lepsze od oczekiwań, w skali trzech kwartałów mamy cały czas spadek rok do roku. Jaka jest temperatura na rynku?

Witam w moim świecie, w którym niejednoznaczne sygnały, które płyną, powodują bardzo duże problemy interpretacyjne. Nie da się jednym zdaniem określić, co się dzieje w budownictwie. To branża szalenie zróżnicowana, więc powinniśmy przyjrzeć się poszczególnym działom.

Reklama
Reklama

Gdybym jednak miał opisać sytuację „z lotu ptaka”, to budownictwo cały czas znajduje się w dołku, to rok jeden z gorszych od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Muszę jednak szczerze przyznać, że wreszcie pojawia się światełko w tunelu. Na rynek napływają nowe przetargi z segmentu infrastrukturalnego. Jednak doskonale wiemy, że zanim postępowania przetargowe rozstrzygną się, zanim firmy podpiszą umowy i wejdą na place budowy, minie jeszcze wiele, wiele miesięcy. Zatem światełko w tunelu widać, w średnim i długim terminie o budownictwo jestem spokojny –– dlatego, że zlecenia będą naprawdę gigantyczne.

Natomiast bieżąca sytuacja i perspektywy krótkoterminowe nie napawają mnie optymizmem. Firmy bardzo mocno walczą o nowe kontrakty, a ponieważ w branży budowlanej dominuje kryterium najniższej ceny, to firmy dołują swoje oferty, a to powoduje duże obawy o rentowność pozyskiwanych kontraktów. Kiedy przyjdzie kumulacja inwestycji – a wydaje się, że tak stanie się w ciągu kilkunastu miesięcy – doprowadzi to do wzrostu cen materiałów, kosztów pracy.

Poza tym firmy bardzo mocno walczą nie tylko ceną. Odwołują się do Krajowej Izby Odwoławczej, co wydłuża cały cykl inwestycyjny: od ogłoszenia przetargu do podpisania umowy mija wiele, wiele miesięcy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Budimex po konferencji. Budowlana grupa liczy na finisz w wielkim stylu

Drogi, kolej, energetyka – to filary budownictwa infrastrukturalnego...

Nakłady inwestycyjne na drogi w 2/3 ponoszone są przez samorządy, o czym mało mówimy. Rząd nie przygotował nowego programu inwestycji drogowych w samorządach, co jest bardzo ważne dla mniejszych firm, regionalnych. Skupmy się jednak na inwestycjach realizowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Dyrekcja wciąż nie „dowiozła” swoich zapowiedzi, jeśli chodzi o przetargi i wszystko wskazuje na to, że pod koniec roku będzie dopychać kolanem; w grudniu czeka nas wysyp nowych postępowań, co nie jest komfortowe dla firm.

Należy też wspomnieć o bardzo trudnej sytuacji w przypadku kontraktów, które są już realizowane, a które zostały ofertowane i pozyskane w okolicach wybuchu wojny w Ukrainie, czyli prawie 4 lata temu. Te kontrakty przysparzają firmom ogromnych problemów, choć może nie akurat wykonawcom z GPW. Ministerstwo Infrastruktury jest bardzo opieszałe w podjęciu ostatecznej decyzji, czy waloryzować te kontrakty, w jakiej formule, w jakim stopniu.

Jeżeli chodzi o budownictwo kolejowe, to nie mam cienia wątpliwości, że kolejne lata upłyną właśnie pod znakiem tego segmentu. Dzisiaj PKP PLK mają otwarte postępowania przetargowe o wartości kilkudziesięciu miliardów złotych. One oczywiście wolno się rozstrzygają, więc firmy wejdą na place budowy pewnie w latach 2026-2027. Do tego zaraz dojdzie kolej dużych prędkości, CPK. Czeka nas bardzo poważne spiętrzenie w segmencie budownictwa kolejowego. To będą nakłady rzędu 30-35 mld zł rocznie – poziom, którego wcześniej w Polsce nie widzieliśmy. Nie mam jednak wątpliwości, że firmy sobie z tą kumulacją poradzą.

Jeśli chodzi o energetykę, to o transformacji energetycznej mówimy od lat, ale nie ma długofalowej wizji ani strategii. Należy jednak przyznać, że inwestycje bardzo mocno ruszają – to inwestycje w sieci przesyłowe i dystrybucyjne, budowę i modernizację. Dla spółek wykonawczych z tego segmentu to może być bardzo dobry czas.

Czytaj więcej

Polimex Mostostal zapełnia portfel. Priorytetem marże
Reklama
Reklama

A co z wojskiem? To nośny temat. Czy potencjał tego segmentu nie jest przeceniany?

To hermetyczny obszar rynku budowlanego. Widzimy problem. Z jednej strony zapotrzebowanie na inwestycje obronne będzie gigantyczne, bo to prace nie tylko na zlecenie Ministerstwa Obrony Narodowej, ale także NATO czy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Brakuje jednak wizji, planu, żeby firmy mogły odpowiednio się przygotować. Mamy też duże zróżnicowanie. Z jednej strony mamy bardzo proste projekty: koszary, stołówki. Mamy też schrony, rozbudowę poligonów i lotnisk. Wreszcie projekty na styku budownictwa i nowych technologii, czyli na przykład centra danych dla wojska.

Dodam jeszcze, że wojsko nie jest przyzwyczajone do prowadzenia dialogu, a to też powoduje, że firmy nie mogą się przygotować i nie mogą w sposób racjonalny wyceniać ofert. Rolą takich organizacji, jak nasza, jest to, żeby budować relacje i współpracę.

Kiedy poprawi się sytuacja na rynku inwestycji prywatnych? Stopy procentowe spadają, więc finansowanie staje się tańsze...

Pieniądz faktycznie robi się tańszy, ale chyba klimat nie jest jeszcze idealny do inwestowania. Ta część rynku pracuje na bardzo zwolnionych obrotach i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie sytuacja się poprawiła. Deweloperzy mieszkaniowi budują mniej niż w zeszłym roku, a na pewno o wiele mniej niż w rekordowym 2021 r. W największym stopniu dekoniunktura dotknęła segment budownictwa magazynowego, logistycznego. Flauta panuje również w segmencie budownictwa biurowego. Jest duża liczba pustostanów, co nie skłania deweloperów do inicjowania inwestycji.

Myślę, że na pewno dużym impulsem będą inwestycje inicjowane przez spółki z udziałem Skarbu Państwa, np. fabryki amunicji.

Budownictwo
Dom Development po konferencji: trudny powrót do równowagi w mieszkaniówce
Budownictwo
Grupa Dom Development spokojna o cel sprzedaży na 2025 r. Będzie nowy rekord
Budownictwo
Murapol zapowiada mocny finisz w IV kwartale
Budownictwo
Murapol po konferencji: IV kwartał to kumulacja przekazań i sprzedaży
Budownictwo
Murapol ze spadkiem przychodów ze sprzedaży mieszkań, ale i stabilnym zyskiem
Budownictwo
Murapol zbuduje lokale dla platformy PRS funduszu Centerbridge
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama