Ponar zmniejszył zaangażowanie w Famie do 10,9 proc. Papiery sprzedał po 2,4 zł - bieżący kurs to 2,2 zł. Krakowska firma weszła do Famu w grudniu 2007 roku, kupując 5,1-proc. pakiet za około 16 mln zł. W sumie na przejęcie 15,8-proc. pakietu wydała 47 mln zł. Mimo zaangażowania tak dużych pieniędzy z emisji, na mocy porozumienia ze sprzedającym Mirosławem Kalickim, Ponar aż do jesieni 2008 roku nie głosował z nabytych papierów. Dopiero nowy zarząd zadecydował, że powinien brać udział w walnych zgromadzeniach Famu - co niejednokrotnie prowadziło do spięć z biznesmenem.

- Transakcja wynika z wcześniejszych założeń: będziemy pozbywać się aktywów niekompatybilnych z działalnością podstawową. Wpływy przeznaczymy na redukcję zobowiązań i poprawienie sytuacji finansowej spółki - oświadcza Jan Godłowski, prezes Ponaru. Unika odpowiedzi czy należy się spodziewać dalszej wyprzedaży akcji Famu.

W grudniu 2009 roku Kalicki wygrał spór sądowy, uniemożliwiający Ponarowi wykonanie opcji put, czyli zażądanie odkupienia przez biznesmena 2,4 mln akcji Famu po 10,4 zł plus odsetki. Niewykluczone, że Ponar odwoła się od wyroku. - Czekamy na jego pisemne uzasadnienie - mówi Godłowski.