Solidarność ponowiła żądanie podwyżki od 1 stycznia pensji o 300 zł na pracownika (przy zatrudnieniu 18,5 tys. osób daje to około 68 mln zł dodatkowych kosztów rocznie), choć zarząd niedawno odrzucił grudniowy postulat, firmowany przez niemal wszystkie związki KGHM. Stwierdził, że o podwyżkach premiujących konkretnych pracowników mają decydować dyrektorzy poszczególnych oddziałów.

Solidarność argumentuje, że już trzeci rok z rzędu KGHM nie podwyższa płac, choć wysokie notowania miedzi pozwalają firmie sowicie zarabiać. Związkowcy piszą nawet o rekordowych prognozach finansowych na 2010 rok. Założenia tegorocznego budżetu poznali na razie członkowie rady nadzorczej. Według nieoficjalnych informacji, zysk netto w 2010 roku ma być nieco niższy od planowanego na 2009 rok (2,25 mld zł).