[b]Jaka jest specyfika zarządzania spółką, której akcjonariat jest zdominowany przez inwestorów finansowych?[/b]
W akcjonariacie Kęt nie ma lidera, który wyznaczałby kierunek działań, czy stawiał zadania – dlatego mamy świadomość, że rozwój grupy spoczywa w pełni na barkach zarządu. Naszym zadaniem jest przedstawienie planów akcjonariuszom w formie jasnej strategii i prognoz. Jesteśmy zobowiązani prowadzić maksymalnie przejrzystą politykę, dzielić się zarówno dobrymi, jak i złymi informacjami. Swoim działaniem i zachowaniem musimy pokazać, że warto było zainwestować pieniądze w akcje Kęt.
[b]Jak wyglądają kontakty funduszy ze spółką?[/b]
Co kwartał organizujemy konferencje poświęcone wynikom finansowym, sytuacji i dalszym planom grupy. W razie potrzeby organizujemy też roadshow lub indywidualne spotkania z analitykami i zarządzającymi. Ze strony inwestorów nie odczuwamy presji, nie pamiętam żadnych nerwowych sytuacji – w końcu nasza współpraca trwa już długo i akcjonariusze mają do nas zaufanie.Wzrost zaangażowania funduszy emerytalnych w naszym akcjonariacie w 2009 roku o 20 pkt proc. odbieram jako pozytywną ocenę naszej pracy.