Odbiorców znalazło 2 tys. ton wyrobów. W 2008 r. przychody spółki ze sprzedaży wszystkich folii opakowaniowych wyniosły 11, 5 mln zł.
Krakchemia jest jedynym dystrybutorem rosyjskich wyrobów na Polskę. – Chcemy rozszerzyć współpracę i oferować produkty Biaxplenu również na rynkach zagranicznych. Liczymy, że dzięki temu nie tylko zwiększymy przychody, ale też istotnie poprawimy zyski, gdyż są to wyroby zapewniające wysokie marże – mówi Andrzej Zdebski, prezes firmy.
Zarząd zamierza też rozszerzyć ofertę o inne produkty chemiczne. Kryterium ma być wysokość marży. To samo kryterium sprawiło, że firma ogranicza sprzedaż maszyn i urządzeń do przetwarzania tworzyw sztucznych. – Dziś możemy lepiej wykorzystać pieniądze – na rozwój sprzedaży innych produktów – twierdzi Zdebski.
W ubiegłym roku Krakchemia wypracowała prawdopodobnie gorsze przychody niż w 2008 r. (313,5 mln zł). Głównym powodem był spadek cen granulatów, podstawowego asortymentu oferowanego przez spółkę. Zniżkę cen wywołał stosunkowo słaby popyt.
– Sądzę, że zapotrzebowanie na granulaty spadło w Polsce w 2009 r. o 5–7 proc. Mimo to sprzedaliśmy podobny ich wolumen – zauważa Zdebski. O zyskach mówi jedynie, że są przyzwoite.