W efekcie przekroczyły one 412,3 mln zł. Większe zapotrzebowanie klienci zgłaszali głównie na usługi związane ze spedycją morską i lotniczą (wzrost o 64 proc.) oraz na przewozy drobnicowe (na ciężarówkę ładowany jest towar więcej niż jednego klienta). Ponadto Pekaes po raz pierwszy wykazał wpływy ze świadczenia usług kurierskich (3,4 mln zł).

Stosunkowo mało, bo tylko o 5 proc., wzrosły za to przewozy całopojazdowe, których udział w przychodach stanowi ponad 50 proc. Grupa kapitałowa większą sprzedaż zanotowała również w segmentach nie- związanych z jej podstawową działalnością. Chodzi o wynajem nieruchomości, usługi bieżnikowania opon oraz sprzedaż towarów i materiałów (paliwa, samochody, opony). Jedynym segmentem, który zanotował spadek, były usługi serwisowe samochodów ciężarowych. Mimo lepszych przychodów grupie kapitałowej nie udało się wyjść na plus. Po trzech kwartałach zanotowała 3,5 mln zł straty netto, wobec 4,9 mln zł straty w tym samym czasie 2009 r.

Zarząd informuje, że w ostatnim kwartale tego roku decydujący wpływ na wyniki będzie miał oczekiwany wzrost popytu na usługi transportowe, wyższe stawki transportowe na rynku usług krajowych oraz międzynarodowych, niestabilny kurs euro i dolara oraz słaba sytuacja na rynku sprzedaży samochodów ciężarowych.Giełdowi inwestorzy z opublikowanych wyników byli raczej zadowoleni. W środę na spadającym rynku kurs akcji Pekaesu wzrósł o 2,6 proc., do 8,6 zł.