W piątek kurs akcji zanurkował o ponad 4 proc., do poziomu 17,49 zł. Przez ostatnie trzy tygodnie ceny akcji spadły o ponad 10 procent.
Analitycy podkreślają, że na słaby kurs akcji Grajewa wpłynęły m.in. wydarzenia związane z firmą Pfleiderer, która jest większościowym akcjonariuszem spółki.
– Na spadek notowań składa się kilka czynników. Przede wszystkim uważam, że kurs akcji spółki zdyskontował już wszystkie pozytywne informacje związane z ożywieniem na rynku producentów płyt drewnopochodnych i oczekiwanym wznowieniem budowy fabryki płyt MDF w Rosji. Korekta więc się należała. Niepewność wprowadzają także spadki notowań spółki matki. Niemiecki Pfleiderer odetchnął co prawda finansowo, jednak dużym kosztem. Rynek nie odbiera pozytywnie zaangażowania funduszy hedgingowych w spółce – zauważa Krystian Brymora, analityk Domu Maklerskiego BDM.
W 2010 roku Pfleiderer Grajewo osiągnął skonsolidowane przychody o 13 proc. wyższe niż w roku 2009. Wzrosły z 1,23 mld złotych do 1,39 mld zł. Wynik netto wyniósł 30,4 mln zł na minusie, czyli udało się spółce zmniejszyć stratę o połowę. A zysk z działalności operacyjnej to 47 mln zł w porównaniu z 13 mln złotych za rok 2009. Zobowiązania spółki utrzymały się na podobnym poziomie i wyniosły prawie 1,36 mld zł.