Na co Kompap wyda pozyskane w ten sposób pieniądze? – 4 mln zł musielibyśmy przeznaczyć na spłatę kredytu, którego zabezpieczeniem jest hotel. Resztę wydamy na inwestycje w przejętych OZGraf Olsztyńskich?Zakładach?Graficznych i Białostockich Zakładach Graficznych – mówi Lipka.

Pierwsza firma została kupiona przez giełdowe przedsiębiorstwo pod koniec minionego roku. Druga dołączyła do grupy w kwietniu 2011 r. OZGraf w 2009 r. miał 43,2 mln zł przychodów i 74 tys. zł zysku netto. Białostocka spółka w tym samym roku miała 20,8 mln zł obrotów i 3,5 mln zł straty netto. Kompap zakończył natomiast  2010 r. z 11 mln zł obrotów i 1,1 mln zł straty netto. Jakich rezultatów można się spodziewać po nowo powstałej grupie w tym roku?

– Jestem przekonany, że nasza łączna sprzedaż w 2011 r. wzrośnie o kilkanaście procent. Dlatego uważam, że realny poziom przychodów to 70–80 mln zł – mówi Lipka. Szef Kompapu nie chce na razie składać żadnych deklaracji w odniesieniu do wyniku netto, gdyż wpływ na jego wysokość będą miały m. in. sprzedaż zbędnych aktywów oraz tempo restrukturyzacji przejętych firm.

Lipka informuje, że nie zapadła jeszcze decyzja, jak docelowo wyglądała będzie struktura grupy. – W grę wchodzi pozostawienie trzech spółek, ich połączenie w jeden podmiot i wydzielenie w jego ramach zakładów lub połączenie dwóch przejętych firm w jedną. Ocenę tych pomysłów zleciliśmy zewnętrznej firmie – mówi.