Toya wypracowała w 2010 roku prawie 190 mln zł skonsolidowanych przychodów i 21,3 mln zł zysku netto. Spółka w pełni konsoliduje wyniki rumuńskiej spółki zależnej i częściowo (tylko na poziomie wyniku netto) spółki zależnej w Chinach.

Jak powiedział „Parkietowi” Grzegorz Pinkosz, prezes spółki, pieniądze z emisji przeznaczone zostaną na rozwój organiczny firmy, który ma się odbywać m.in. poprzez ekspansję zagraniczną, wzmocnienie kanałów dystrybucji i powiększenie oferty produktowej. Na rynku krajowym Toya położy duży nacisk na powiększenie bazy sklepów patronackich. Obecnie funkcjonuje już 125 takich punktów.

Produkcję narzędzi firma zleca fabrykom w Azji Południowo-Wschodniej, głównie w Chinach. Tam też chce umacniać swoją pozycję poprzez zwiększenie sprzedaży.