– Myślę, że to byłaby pożądana sytuacja. O tym, że jestem zainteresowany wzrostem mojego udziału, najlepiej świadczą ostatnie komunikaty w tej sprawie – mówi szef Kompapu. Zaznacza, że skala i tempo ewentualnych zakupów będą jednak uzależnione od jego możliwości finansowych. Aktualnie Waldemar Lipka razem z należącą do niego spółką Grand kontroluje 23,47 proc. kapitału Kompapu.
Lipka informuje, że w drugiej połowie roku powinny być widoczne efekty działań zmierzających do ograniczenia kosztów grupy.?Pierwszą połowę roku zakończyła ona z 29,1 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej i 24,1 mln zł obrotów. 30,8 mln zł zysku przyniosło jej jednak nabycie OZGraf Olsztyńskich Zakładów Graficznych oraz Białostockich Zakładów Graficznych (pierwsza firma została kupiona pod koniec 2010 r., druga trafiła do giełdowej grupy w kwietniu 2011 r.). – Zakładamy, że OZGraf będzie w tym roku miał od 1 do 2 mln zł zysku z działalności podstawowej. Białostocka spółka wyjdzie natomiast na zero – mówi Lipka.
Podkreśla, że firmie z Olsztyna sprzyja wysoki kurs euro. Zdradza, że kurs powyżej 4 zł jest dodatkowym zyskiem dla tej spółki. – Historycznie eksport OZGrafu miał 30–35 proc. udziału w rocznej sprzedaży.?W sierpniu po raz pierwszy w jej historii przekroczył 55 proc. Zakładamy, że ta tendencja się utrzyma także w kolejnych miesiącach – mówi szef Kompapu. Nie chce zdradzić, jak dokładnie zakończy się 2011 r. dla giełdowej grupy.