Wzrost przychodów wynika częściowo z lepszej sprzedaży w ujęciu ilościowym, a także wyższych notowań aluminium na Londyńskiej Giełdzie?Metali (średni kurs był wyższy niż przed rokiem o 15 proc., licząc w dolarach, i 8,3 proc., licząc w złotych).

Segment systemów aluminiowych (np. fasady budynków) zanotował 11-proc. wzrost sprzedaży, a po 4 proc. urosły segmenty opakowań giętkich (np. do zup w proszku) i wyrobów wyciskanych (profile dla budownictwa). Przychody mniejszego segmentu usług budowlanych wzrosły o 115 proc. w związku z realizacją nowych kontraktów. Zysk operacyjny grupy w III kwartale ma sięgnąć 51–52 mln zł, czyli o 11–13 proc. więcej niż rok wcześniej.

Czysty zarobek ma wynieść 32–33 mln zł, czyli o 11–13,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Wynik obniżyła m.in. wyższa wycena kredytów zaciągniętych w euro w związku z umocnieniem się kursu tej waluty z 3,9 zł przed rokiem do 4,4 zł w tym roku.

Uwzględniając wstępne wyniki – oficjalne grupa poda dopiero pod koniec października – po dziewięciu miesiącach Kęty zrealizują 88 proc. całorocznej prognozy zysku netto – ma on wynieść 94,3 mln zł, czyli 10,2 zł na akcję. Niedawno prezes Dariusz Mańko mówił nam, że nie ma podstaw do korygowania szacunków ani w górę, ani w dół.