Wikana bliska startu projektu biurowego

Giełdowy deweloper wreszcie uzyskał pozwolenie na budowę biurowca w Lublinie. Uruchomił też pierwszą biogazownię

Jeszcze w listopadzie może ruszyć inwestycja biurowa Wikany, realizowana na terenach lubelskiej podstrefy SSE Euro-Park Mielec. Po kilkunastu miesiącach starań deweloperowi udało się uzyskać zielone światło dla tego projektu.

– Zapewne będzie on realizowany w modelu „projektuj i buduj", prowadzimy rozmowy z potencjalnymi wykonawcami – mówi Tomasz Grodzki, wiceprezes spółki. W ramach całego projektu Wikana Business Park ma powstać magazyn z 14?tys. mkw. powierzchni i dwa budynki biurowe o łącznej powierzchni 15 tys. mkw.

Zyski z biogazu już w 2012 r.

Wejście w biznes nieruchomości komercyjnych to jeden z kilku pomysłów na dywersyfikację przychodów Wikany. Innym są inwestycje w energetykę odnawialną. W piątek Wikana dokonała rozruchu biogazowni w podlubelskich Piaskach, pierwszej z 10–15, których budowę planuje w najbliższych 3–4 latach. Na biogazownię wydano 13 mln zł. Inwestycję sfinansowano m.in. dzięki preferencyjnej pożyczce z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 11,5 mln zł.

– Oczekujemy, że biogazownia w Piaskach, działając na 100 proc. swych mocy, będzie przynosić nam 5–6 mln zł przychodów i ok. 1 mln zł zysku netto rocznie – mówi Grodzki. Dodaje, że spółka przygotowuje już dwa kolejne projekty tego typu, w miejscowościach Rejowiec i Werbkowice.

– Staramy się o dofinansowanie budowy jednej z biogazowni ze środków unijnych. Wciąż czekamy też na rozpatrzenie wniosku odwoławczego w konkursie na dofinansowanie biogazowni w Piaskach – mówi Grodzki. Jeżeli odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie, Wikana może otrzymać 4,8?mln zł.

Ten rok jest dla Wikany lepszy niż poprzedni, biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży mieszkań. Od stycznia do września spółka znalazła nabywców na 230 mieszkań wobec 213 w tym samym okresie 2010 r. Obecnie w ofercie dewelopera jest 229 mieszkań, a do końca tego roku spółka chce wprowadzić do sprzedaży 160 lokali.

Ceny mieszkań nie spadną

Wiceprezes Wikany podkreśla, że popyt na mieszkania w południowo-wschodniej Polsce jest stabilny, nie zgadza się też z opinią konkurenta zza miedzy, Interbudu-Lublin, który jako powód niedawnej korekty prognoz wyników wskazał ryzyko spadku cen w Lublinie, nawet o 10 proc.

– Rynek nie jest nasycony, nawet w latach kryzysu nie mieliśmy na nim problemów z nadpodażą. Jeżeli banki nie wygaszą akcji kredytowej, spodziewam się wręcz, że ceny mieszkań w najlepszych lokalizacjach mogą nieznacznie wzrosnąć – uważa Grodzki.

 

[email protected]