Rynek rosyjski ma potencjał

Pytania do... Wojciecha Gątkiewicza, prezesa Pfleiderer Grajewo

Aktualizacja: 24.02.2017 01:37 Publikacja: 12.12.2011 00:05

Wojciech Gątkiewicz, prezes Pfleiderer Grajewo fot. m. starowieyska

Wojciech Gątkiewicz, prezes Pfleiderer Grajewo fot. m. starowieyska

Foto: Archiwum

Są obawy, że rada nadzorcza nie zaakceptuje rosyjskiego projektu?

W imieniu zarządu mogę powiedzieć, że wznowienie projektu to dla nas kluczowa sprawa i jesteśmy przekonani, że ten biznes się powiedzie. Również nasz główny akcjonariusz deklaruje, że inwestycja w Rosji to bardzo istotny element jego strategii. Rynek rosyjski rozwija się bardzo dynamicznie, co widać było w wynikach Grajewa za ostatnie trzy kwartały. Sprzedaż w Rosji wzrosła w tym czasie o ponad 50 proc. rok do roku, nasze moce produkcyjne są w pełni wykorzystane, a wyników finansowych w Rosji zdecydowanie nie musimy się wstydzić.

Ten trend może się jednak odwrócić wraz z zapowiadaną drugą falą kryzysu. To dobry czas na wznawianie inwestycji?

Moim zdaniem nie ma takiego zagrożenia, by projekt ten się nie powiódł. Nie ma lepszego czasu na inwestycje niż spowolnienie gospodarcze. Wiele firm rusza z budową fabryk podczas najlepszej koniunktury, a później okazuje się, że uruchomienie pełnych mocy produkcyjnych przypada na kryzys. My planujemy rozruch nowej fabryki w 2013 r., a pełne wykorzystanie mocy w roku 2014. Spodziewam się, że będzie to dobry okres dla gospodarki i dla naszej firmy. Historia pokazała, że rynek po kryzysie w Rosji w 2009 r. potrafił się podnieść bardzo szybko.

Uda się dotrzymać tych terminów?

Terminy zostały ustalone bardzo ostrożnie. Jeśli ruszymy z pracami budowlanymi wiosną, dotrzymanie harmonogramu nie będzie zagrożone. Nie czekamy na decyzję z założonymi rękami – trwają prace przygotowawcze w maksymalnym zakresie dozwolonym umowami kredytowymi. Na placu budowy, gdzie są już przecież od 2008 r. wylane fundamenty i stoi część konstrukcji stalowej oraz maszyny, ciągle trwają prace. Od czasu wstrzymania inwestycji udało nam się m.in. wykonać infrastrukturę kanalizacyjną i tymczasowe drogi oraz zadbać o właściwe zabezpieczenie tego, co już zostało zrobione. Dzięki temu jesteśmy gotowi na wznowienie prac właściwie zaraz i ukończenie ich w założonym terminie.

Budownictwo
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Budownictwo
Wyniki Elektrotimu nie zawiodą inwestorów?
Budownictwo
Państwu jeszcze daleko, by dogonić inwestorów
Budownictwo
Akademiki Echa z kredytem od Pekao
Budownictwo
Wiceprezeska Erbudu: to będzie rok bez przełomu na rynku budowlanym
Budownictwo
Odbicie inwestycji budowlanych się ślimaczy, ale to jeszcze nie katastrofa