Podkreśla, że prace w tym zakresie już się rozpoczęły. – Czekamy teraz na opinię prawną określającą, w jaki sposób mamy przeprowadzić całą operację. Wydzielanie chcielibyśmy realizować w kwietniu – dodaje Moska.

Podkreśla, że to element wdrażanej strategii, zgodnie z którą Gamrat inwestuje głównie w rozwój segmentu rurowego oraz rynnowego. – W przypadku segmentu wykładzinowego rozważaliśmy dofinansowanie działalności, ale pojawiła się oferta Tarkettu. Analizujemy jaki wariant rozwoju będzie najbardziej korzystny – tłumaczy Moska. Dodaje, że wraz z infrastrukturą wykorzystywaną w produkcji wykładzin wydzielone zostanie także około 7 hektarów gruntów. – Chcemy w ten sposób odpowiednio przypisać wszystkim segmentom ponoszone przez nie koszty, w tym podatek od nieruchomości – mówi.

W piątek minął okres na wyłączne negocjacje przyznany przez Gamrat koncernowi Tarkett. Rozmowy mają być jednak kontynuowane. Na pytanie, czy są inne podmioty zainteresowane utworzeniem spółki jont venture, Moska nie zaprzeczył. Podkreślił, że oczekuje zakończenia negocjacji dotyczących restrukturyzacji zakładu wykładzinowego do końca kwietnia.

Negocjacje z Tarkettem ruszyły na początku lutego tego roku. Rozważane było wynajęcie przez francuski koncern zakładu wykładzinowego, jego kupno, albo utworzenie spółki joint venture. Moska nie zdradza, o jakich pieniądzach strony?rozmawiają, ale podkreśla,?że wartość zakładu jest wysoka i nie chodzi o 10, 20 czy 50?mln zł.