Kinga Banaszak-Filipiak, rzecznik giełdowej firmy, przyznaje, że gdyby znalazł się potencjalny nabywca, to mógłby zostać sprzedany cały PBG Dom. Informuje jednak, że obecnie bardziej prawdopodobna wydaje się sukcesywna sprzedaż kolejnych projektów z banku nieruchomości tej firmy.
– Nasza strategia zakłada stopniowe spieniężanie aktywów nieruchomościowych należących do spółek z grupy PBG. W PBG Erigo skupione są wyselekcjonowane projekty deweloperskie (mieszkaniowe i hotelowe) i prowadzimy rozmowy o sprzedaży całego tego portfela – mówi przedstawicielka budowlanej firmy.
– Poza PBG Erigo, PBG Dom przygotował do sprzedaży także pozostałe aktywa, które kontroluje bezpośrednio (nieruchomości bądź spółki celowe). Wśród nich jest m.in. poznański biurowiec Skalar – dodaje. Nie zdradza, jaką kwotę PBG mogłoby pozyskać, gdyby PBG Dom został sprzedany w całości. Na koniec 2011 r. nieruchomości inwestycyjne wyceniane były w księgach giełdowej grupy na blisko 375 mln zł.
– Nieruchomości należą do grupy aktywów, które zbywane są w pierwszej kolejności, jeśli firmy mają problemy z płynnością. Wyjście z segmentu deweloperskiego jest dobrym pomysłem, gdyż nie jest to podstawowy segment działalności PBG – komentuje Piotr Nawrocki, analityk Wood & Company. – Firma powinna była jednak się zdecydować na ten ruch znacznie wcześniej. Na pewno zanim postanowiła ogłosić informację o planowanej emisji akcji – zaznacza.
Przedstawiciel innego biura maklerskiego w wypadku PBG Dom spodziewa się raczej sprzedaży pojedynczych projektów i to tych najbardziej atrakcyjnych. – Na rynku jest dużo podmiotów, które chcą sprzedawać aktywa nieruchomościowe. Mniej jest natomiast chętnych – uzasadnia.