Akcje kontrolowanego przez Mariusza Patrowicza Resbudu drożały dziś maksymalnie o 24,5 proc., do 21,8 zł. We wtorek kurs skoczył o 22,3 proc., do 17,5 zł.

- Trudno mi to komentować, w spółce cały czas prowadzona jest restrukturyzacja, „czyszczenie" spraw związanych z działalnością budowlaną. To zapewne potrwa przynajmniej do końca wakacji – mówi Patrowicz. – Jeśli chodzi o rozwój nowej działalności, czyli inwestycje w zieloną energię, musimy zaczekać na ostateczny kształt proponowanych przez Ministerstwo Gospodarki przepisów – dodaje.

Znany inwestor pojawił się w Resbudzie na początku marca tego roku – w ciągu niecałego miesiąca kurs wzrósł o blisko 800 proc., do 70 zł. Później równie szybko spadł – na początku lipca za walory płacono 12,99 zł.