Sąd zdecydował o upadłości z możliwością zawarcia układu w połowie czerwca. Sytuacja spółki pogorszyła się od tego czasu na tyle, że w ocenie zarządu postępowanie układowe stało się sprzeczne z interesami wierzycieli, których szanse na zaspokojenie w ramach tego postępowania maleją. W związku z wypowiedzeniem przez banki umów kredytowych oraz zajęciem rachunków spółka utraciła całkowicie płynność finansową, a kwota nieuregulowanych zobowiązań powstałych od momentu ogłoszenia upadłości wzrosła do 75 mln zł.
Henryk Stypka, przewodniczący „Solidarności" w?Hydrobudowie, poinformował, że we wrześniu wypowiedzenia umów o pracę otrzyma około 760 pracowników (w sumie zwolnienia miały objąć do 850 osób). Na koniec sierpnia w spółce matce zatrudnione były 924 osoby. Kolejnych 163 zatrudniało wchodzące w skład grupy PRG Metro.