To o tyle zaskakujące, że jesienią szef motoryzacyjnego ramienia grupy – Marcin Dąbrowski – zapewniał, że umowa na wyłączną dystrybucję aut na lata 2016–2020 jest już wynegocjowana i powinna zostać zawarta na początku 2015 r.
– Ze względu na planowane rozdzielenie segmentów grupy Marvipol na deweloperski i motoryzacyjny (rozważany był spin-off – red.) rzeczywiście liczyliśmy, że w drodze wyjątku od globalnej polityki uda się być może podpisać nowe umowy wcześniej niż w terminie zakładanym w umowach obowiązujących – komentuje Mariusz Książek, prezes Marvipolu. – Współpracując z JLR od ponad 12 lat jako wyłączny importer, byłbym zawiedziony i rozczarowany, gdyby nie doszło do przedłużenia umów. Tym bardziej że dwa miesiące temu podpisaliśmy szczegółowy plan rozwoju sieci dealerskiej w Polsce, który jest ważną częścią ekspansji JLR na świecie – dodaje.
Marvipol podtrzymuje plany otwarcia w Warszawie flagowego obiektu JLR w I kwartale 2016 r. Wartość inwestycji w rozwój sieci dealerskiej JLR w Polsce miałaby sięgnąć 40 mln zł do końca 2017 r. – Jestem przekonany, że wspierając budowę pozycji JLR w Polsce wielomilionowymi inwestycjami grupy Marvipol w rozwój i modernizację sieci dealerskiej, robimy bardzo dobry interes – podsumowuje prezes Książek.
W I kwartale segment deweloperski Marvipolu miał 43 mln zł przychodów i 1 mln zł zysku, a motoryzacyjny odpowiednio 112,6 mln i 9,1 mln zł. Sprzedaż aut wzrosła o 120 proc., do 344 sztuk.