Tower Investments: Kolejna spółka chce wdrożyć model REIT

W tym miesiącu Tower Investments ma zadebiutować na NewConnect – giełda zezwoliła już na wprowadzenie papierów do obrotu – a w 2017 r. przenieść się na rynek główny.

Tower Investments to specjalistyczny deweloper, który świadczy usługi dla sieci – przede wszystkim spożywczych (m.in. Netto, Aldik, Biedronka), ale także stacji benzynowych czy fast foodów: wyszukuje lokalizacje. Firma kupuje grunty, załatwia pozwolenia na budowę i buduje obiekty pod klucz.

– Największe sieci handlowe inwestują 2,5 mld zł rocznie w budowę nowych obiektów. Przed nami jeszcze dziesięć lat bardzo intensywnej ekspansji rynku – ocenia Bartosz Kazimierczuk, prezes Tower Investments. – Naszym atutem jest dobór lokalizacji i skuteczność w szybkim uzyskiwaniu pozwoleń na budowę – podkreśla.

NewConenct i docelowo GPW mają dać spółce prestiż i rozpoznawalność.

– Już po wiosennej emisji prywatnej nasze postrzeganie się poprawiło. Liczyliśmy, że na koniec 2016 r. podwoimy wartość realizowanych projektów z poziomu 85 mln zł na koniec 2015 r., tymczasem obecna wartość portfela to 215 mln zł – mówi Kazimierczuk.

Wiosną spółka pozyskała w ramach pre-IPO 10 mln zł.

– Na przełomie III i IV kwartału będziemy chcieli przeprowadzić emisję obligacji o wartości 15 mln zł. Rozmawiamy także z jednym z banków na temat strategicznej współpracy. To pozwoli nam na obsługę inwestycji – mówi Kazimierczuk. Wkład własny w projektach firmy to zazwyczaj 25 proc.

Tower Investmenst nie tylko tworzy obiekty dla klientów, ale też zamierza zbudować portfel nieruchomości, który pozwoliłby funkcjonować w formule REIT (taka spółka zyski z najmu wypłaca niemal w całości akcjonariuszom). – Podejście części klientów, także sieci handlowych, się zmienia – nie chcą już oni kupować obiektów, tylko je wynajmować. Takie najbezpieczniejsze z punktu widzenia długoterminowego najmu nieruchomości będą podstawą naszego funduszu – mówi Kazimierczuk. Resort finansów pracuje nad zmianami w przepisach, by REIT-y były zwolnione z podatku CIT.

Wiosną firma sprzedała 250,3 tys. akcji (76 proc. podwyższonego kapitału) po 40 zł. 8,2 proc. kapitału kontroluje Trigon TFI, 65 proc. należy do Kazimierczuka.