Eksperci zalecają kupno walorów Famuru i trzymanie papierów Kopeksu. W czwartek po południu notowania Famuru szły w górę o 6,2 proc., do 2,75 zł. Z kolei akcje Kopeksu drożały o ułamek proc., do 3,11 zł.
DM BOŚ zdecydował się na aktualizację prognoz i wyceny Famuru opartej na założeniu, że fuzja z Kopeksem dojdzie do skutku. Analitycy w II kwartale 2016 r. prognozują 50 mln zł skonsolidowanej skorygowanej EBITDA spółki w porównaniu z 38 mln zł rok temu i oczekują prawie 14 mln zł skorygowanego zysku netto. Broker oczekuje także 17,5 mln zł kosztów z pozostałej działalności operacyjnej, co może negatywnie odbić się na wynikach raportowanych. W całym 2016 r. zakładają 77,5 mln zł skorygowanego zysku netto, 224 mln zł skorygowanej EBITDA i 852,6 mln zł przychodów ze sprzedaży.
W przypadku Kopeksu także zdecydowano o aktualizacji prognoz finansowych dla spółki. Prognozę skorygowanej EBITDA obniżyli do 100 mln zł, a prognozę przepływów pieniężnych na działalności operacyjnej do 90 mln zł. Ich zdaniem, szanse na obniżenie długu Kopeksu bez pomocy zewnętrznej są ograniczone.
DM BOŚ przedstawił również swoją wizję konsolidacji obu podmiotów: „W IV kwartale Famur ogłasza wezwanie na 100 proc. akcji Kopeksu za 300 mln zł, czyli 4,05 zł za akcję (znacząca premia w porównaniu z bieżącym kursem), które kończy się sukcesem i Famur przejmuje wszytki akcje Kopeksu i następnie wycofuje go z GPW. Pełna konsolidacja obu podmiotów rozpoczyna się od I kwartału 2017 r." – czytamy w raporcie.