Mocny wzrost popytu na walory drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarów w UE mógł być m.in. efektem odreagowania po wcześniejszych spadkach. Należy pamiętać, że wiosną i latem papiery firmy znajdowały się na rekordowo niskich poziomach. Bez dodatkowych bodźców nie byłoby jednak kilkudziesięcioprocentowej zwyżki.
– Jednym z czynników, który zdecydował o mocnym wzroście kursu akcji PKP Cargo w ostatnich tygodniach, była prawdopodobnie poprawa perspektyw dla firm z branży górnictwa węgla kamiennego, które należą do klientów giełdowego przewoźnika. Wzrosły zwłaszcza szanse na zwyżkę eksportu tego surowca z Polski oraz cen uzyskiwanych z jego sprzedaży – mówi Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen.
Jego zdaniem kolejnym czynnikiem zachęcającym do kupna papierów PKP Cargo są rosnące oczekiwania na bliskie uruchomienie dużych przetargów infrastrukturalnych w Polsce, zwłaszcza w drogownictwie i kolejnictwie. Giełdowy przewoźnik ma zdecydowanie największy tabor służący do transportu kruszyw i innych materiałów budowlanych, a w związku z tym posiada duże możliwości pozyskania nowych i wartościowych kontraktów.
– PKP Cargo w I półroczu prawdopodobnie zanotowało dużą stratę netto i mocny spadek przychodów w Polsce. Ponadto negatywny wpływ na raportowane wyniki może mieć m.in. przeszacowanie wartości kupionego rok temu czeskiego przewoźnika kolejowego AWT – twierdzi Niszcz. Jakie spółka dokładnie uzyskała wyniki w I półroczu, okaże się 21 września. Termin publikacji raportu przeniesiono z 25 sierpnia. W I kwartale grupa poniosła 66 mln zł straty, wobec 22,1 mln zł zysku rok wcześniej.
Samo PKP Cargo na zauważalny wzrost przewozów kruszyw i innych materiałów budowlanych liczy w 2017 r. Być może nastąpi też jakieś ożywienie w transporcie węgla. – Od stycznia do czerwca koleją przewieziono 41,5 mln ton węgla kamiennego, w porównaniu z 41 mln przed rokiem. Spodziewamy się intensyfikacji przewozów w najbliższych miesiącach w związku ze zbliżającym się sezonem grzewczym – twierdzą przedstawiciele biura prasowego PKP Cargo.