Ten rok pod względem sprzedaży mieszkań będzie dla deweloperów rekordowy. Spółki nastawiają się, że także 2017 r. będzie jeszcze pomyślny. Polacy wciąż preferują zakup lokalu na własność i nie mamy rozwiniętego rynku najmu. Eksperci przewidują, że rola segmentu nieruchomości na wynajem stopniowo będzie rosnąć.
Aktywna zagranica
Na polskim rynku w tym roku mieliśmy dwie duże transakcje – pierwsze w tym segmencie rynku, obie przeprowadzone przez zagraniczne wyspecjalizowane instytucje. Fundusz Catella Real Estate kupił 72 apartamenty (dziewięć dolnych pięter) w budowanym luksusowym apartamentowcu Złota 44. Z kolei Bouwfonds Investment Management nabył cały budynek ze 193 mieszkaniami na Woli. W obu przypadkach inwestorzy są zainteresowani długoterminowym wynajmowaniem lokali.
Zmiana filozofii jest już widoczna w podejściu państwa do wspierania osób zainteresowanych znalezieniem lokum. Dotychczasowe programy nastawione były na dopłaty do zakupu przez obywateli lokali na własność – z rynku pierwotnego, a potem także wtórnego. Narodowy Program Mieszkaniowy, znany pod szyldem Mieszkanie+, przewiduje budowę przez państwo lokali na wynajem.
Jednocześnie trwają prace nad przepisami regulującymi funkcjonowanie na naszym rynku REIT – spółek, które gros zysków z najmu powierzchni wypłacają akcjonariuszom w formie dywidendy. Projekt ustawy nie przewiduje jednak, że REIT będą budowały portfele, opierając się na budynkach mieszkalnych.
Spółki analizują
Czy przeżywająca rozkwit branża deweloperska powinna pomyśleć o rozszerzeniu działalności o segment lokali na wynajem?