Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
II połowa miesiąca na światowych rynkach przynosi umocnienie obligacji skarbowych, aczkolwiek na rynku krajowym w tym tygodniu nastroje są nieco inne. Na otwarciu środowej sesji rentowności papierów dziesięcioletnich sięgnęły najwyższych poziomów lipca. Później sytuacja uspokoiła się.
Do 5,46 proc. rosło oprocentowanie krajowych papierów dziesięcioletnich w środowy poranek, w dzień rekonstrukcji rządu Donalda Tuska. Tym samym wskaźnik ten wyrównał najwyższy poziom lipca. Po południu dochodowość papierów dziesięcioletnich sięgała 5,42 proc. wobec 5,3 proc. na zamknięciu we wtorek. Przypomnijmy, że w najlepszym momencie miesiąca oprocentowanie papierów dziesięcioletnich wynosiło 5,27 proc., będąc najniżej od około dwóch miesięcy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nasz rynek może jeszcze sprawić niespodziankę i WIG może znaleźć się na nowych szczytach wszech czasów. Ale trzeba pamiętać o czynnikach ryzyka – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Badanie przeprowadzone wśród 10 000 inwestorów z 12 krajów wykazało, że aż 75 proc. polskich inwestorów wykorzystuje spadki rynkowe do zakupów („buy the dip”). To o 9 pkt proc. więcej niż średnia globalna.
W środku roku krajowe indeksy notują około 35-proc. wzrosty, liderując europejskim parkietom. Amerykański rynek bardzo szybko podniósł się po wiosennym załamaniu, ale jego tegoroczne wyniki wciąż są skromne. Karta może się odwrócić w II połowie roku.
Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.
Jeśli dolar powróci do spadków, to poziom 3 tys. pkt na WIG20 byłby w zasięgu – mówi Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.
W II kwartale polscy inwestorzy indywidualni częściowo wycofywali się z amerykańskich gigantów technologicznych, a jednocześnie dywersyfikowali swoje portfele, kierując środki m.in. do BYD, Novo Nordisk oraz europejskich firm z sektora obronnego.