WIG20 zyskał 0,74 procent z licznikiem obrotu pokazującym 1,29 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,66 procent przy aktywności przekraczającej 1,55 miliarda złotych. Sesja została zagrana w sprzyjającym bykom kontekście, którym była wczorajsza informacja, iż USA i UE porozumiały się w sprawie stawek celnych. Niemniej, otoczenie nie potrafiło trwale posilić się tym impulsem i uważnie obserwowany w Warszawie niemiecki DAX zaczął sesję około procentową zwyżką, a skończył wzrostem o ledwie 0,23 procent. Na tym tle wzrost WIG20 jawi się jako dynamiczny, ale z perspektywy końca sesji widać, iż na rynku najwięcej było konsolidacji, a pozytywny wynik dnia został zbudowany na mocnej postawie spółek bankowych, których indeks WIG-Banki zyskał dziś 2,45 procent. Tylko w indeksie WIG20 zwyżkę o 3 procent zanotowały akcje PKO BP, gdy walory Pekao zyskały 2,46 procent. Równie dobrze, choć z mniejszym wpływem na rynek, zachował się Alior Bank, który zyskał 3,64 procent, gdy Santander wzrósł o 2,32. Wreszcie akcje mBanku zyskały 1,95 procent. Spółki bankowe stanowiły też połowę rosnących walorów w WIG20 i zajęły cztery pierwsze miejsca na liście największych zwyżek w koszyku blue chipów.  Technicznie patrząc do odnotowania jest nowe, najwyższe zamknięcie WIG20 w obecnej hossie, choć poprzedni rekord EoD został poprawiony o ledwie kilka punktów. Co ważniejsze, indeks pozostał w granicach konsolidacji ograniczanej na północy rekordem hossy wyrysowanym w rejonie 2978 pkt. i wsparciem budowanym na południu przez lukę z poprzedniego piątku, którą wzmacniają wsparcia na połamanej strefie oporów w rejonie 2910-2900 pkt. W praktyce, zawieszenie w konsolidacji, która zdominowała notowania na ostatnich sesjach, zostało przeniesione na finałowe rozdanie tygodnia. Obraz wykresu i zachowanie WIG20 wymuszają czekanie na przesilenie i policzenie się stron rynku w innym układzie niż lokalna konsolidacja.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.