Giełdowi deweloperzy rozpoczęli publikację wyników sprzedaży mieszkań w I kwartale. Czy branża ma szansę poprawić ubiegłoroczny rekord? Warszawski Dom Development, w 2016 r. gracz numer trzy, w I kwartale zanotował najlepszy wynik w historii, znajdując nabywców na 806 mieszkań (wzrost o 31 proc.). W poprzednich latach I kwartał zawsze wypadał słabiej na tle szczytowego IV kwartału poprzedniego roku. – Niskie stopy procentowe i rekordowy poziom oszczędności gospodarstw domowych wciąż wspierają rynek mieszkaniowy. I kwartał 2017 r. był okresem utrzymywania się silnego popytu na lokale, co zaowocowało tak wysokim wolumenem sprzedaży przy niewielkim wzroście cen – komentuje prezes Jarosław Szanajca. – Wciąż obserwowaliśmy dużą aktywność klientów „gotówkowych", którzy odpowiadali za około 34 proc. sprzedaży – dodaje.
Koniunktura wciąż dobra
Wolumen sprzedaży lokali w 2016 r. oraz cele postawione przez deweloperów na 2017 r. pozwalają z optymizmem patrzeć na najbliższe dwa lata – oceniają analitycy DM Navigator w raporcie „Sytuacja największych deweloperów mieszkaniowych z Catalyst". Eksperci wzięli pod lupę 13 firm, których obligacje są w publicznym obrocie.
W 2016 r. analizowana grupa spółek sprzedała 18,9 tys. lokali, czyli o 20,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Część deweloperów podała oczekiwania na 2017 r. – na tej podstawie można założyć, że wzrost sprzedaży sięgnie co najmniej 7,7 proc. Analitycy DM Navigator zwrócili uwagę, że faktyczna sprzedaż lokali w 2016 r. była dla większości firm wyższa, niż zakładano w deklaracjach.
Analitycy wskazują, że kluczowym czynnikiem ryzyka dla koniunktury na mieszkania są stopy procentowe, co z jednej strony ograniczyłoby popyt (wzrost kosztu kredytów hipotecznych, spadek atrakcyjności inwestowania w mieszkania), a z drugiej zwiększyłoby koszty funkcjonowania deweloperów. Władze NBP dają jednak sygnał, że w 2017 r., a może także w 2018 r., nie należy się spodziewać zmian.
Dług do zrolowania
Rozgrzana koniunktura zachęca deweloperów do inwestowania w grunty i kolejne projekty. Spółki coraz częściej decydują się na emisję obligacji – udział tego rodzaju finansowania w strukturze zadłużenia deweloperów sięga 65 proc.