Sezon publikacji wyników sprzedaży mieszkań w I kwartale br. jest na finiszu. Wraz z tymi danymi deweloperzy informują o ambicjach na cały rok. Z deklaracji wynika, że większość spółek spodziewa się znaleźć nabywców na więcej lokali niż w 2018 r., kiedy to cały rynek zanotował 11-proc. spadek po kilku latach mocnego wzrostu rzędu prawie 19 proc. średniorocznie.
Warszawska trampolina
Notowana na Catalyst Victoria Dom oraz giełdowy Marvipol w ubiegłym roku wyróżniły się na tle branży, notując wzrost sprzedaży lokali do nowych rekordów, o odpowiednio 31 i 10 proc. Obie spółki spodziewają się w tym roku kontynuacji dobrej passy.
Victoria liczy na dalszy skokowy wzrost, o ponad 40 proc., do 1,5 tys. mieszkań. Jak podkreśla wiceprezes Waldemar Wasiluk, to pochodna mocnego popytu w Warszawie (deweloper buduje tylko w tym mieście) z odpowiednią i dostosowaną ofertą. Rok rozpoczął się bardzo dobrze, spółka ma za sobą rekordowy kwartał.
Marvipol w I kwartale także ruszył z kopyta, sprzedając o 51 proc. więcej mieszkań niż rok wcześniej. W całym roku deweloper zapowiada dwucyfrowy wzrost sprzedaży, według naszych informacji będzie to raczej małe kilkanaście procent względem rekordowego dla spółki 2018 r. Marvipol również bazuje na rynku warszawskim, w wynikach za I kwartał pokazały się pierwsze lokale sprzedane w Gdańsku.
U dużych stabilnie
Branżowi giganci (sprzedaż ponad 2 tys. lokali rocznie) po najlepszym w historii 2017 r. zanotowali w ubiegłym roku korektę. W tym chcą mieć porównywalne lub lekko lepsze wyniki.