Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Damian Kapitan, prezes Spravii, dawniej Budimex Nieruchomości
Strategia zakłada stworzenie silnej grupy deweloperskiej, która w krótkim czasie stanie się liderem na polskim rynku nieruchomości. Dotychczasowa działalność, czyli budowa mieszkań na sprzedaż w segmencie średnim, ma zostać rozszerzona o segment premium (nie chodzi jednak o apartamenty z najwyższej półki), a także PRS (instytucjonalny najem lokali). W tym drugim przypadku debiut okazał się natychmiastowy i z przytupem, według umowy zawartej ze szwedzkim funduszem Heimstaden Bostad deweloper sprzeda w ciągu pięciu lat 2,5 tys. lokali (jest to 40 proc. obecnego portfolio Spravii) za 1,4 mld zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa będzie walczyć, by pokazać w całym roku wzrost przychodów podczas gdy produkcja budowlano-montażowa się prawdopodobnie skurczy. Znacznie wolniejsze będzie tempo podpisywania nowych kontraktów. Odbicie spodziewane jest dopiero w 2026 r.
Część budowlana grupy zanotowała poprawę rentowności i zysków. Jednak mocno spadła wartość podpisanych kontraktów.
W końcówce poniedziałkowego handlu do inwestorów dotarły kolejne pozytywne wieści ze spółki.
310 mieszkań w ofercie i 200-300 do wprowadzenia w II półroczu – taki potencjał wpływu na tegoroczną sprzedaż grupy ma przejęt Bouygues. Kurs Develii bije rekordy. Firma spodziewa się ożywienia na rynku mieszkaniowym dopiero po wakacjach.
Rozpisywanie i rozstrzyganie przetargów musi przyspieszyć, a podejście do oceny ofert wykonawców poprawić. Wojna cenowa się zaostrza, sytuacja w branży zaczyna się destabilizować – ostrzega i apeluje Artur Popko, prezes Budimeksu.
Obniżki stóp, rosnące płace – to zjawiska, które powinny nam pomagać w zwiększaniu sprzedaży mieszkań w II półroczu. Ale to przyszły rok przyniesie warunki zauważalnie poprawiające sytuację – mówi Robert Maraszek, wiceprezes Grupy Inpro.