W piątek KNF wpisała BM Alior Banku na listę ostrzeżeń publicznych. Jak napisano w uzasadnieniu sprawa ma związek z podejrzeniem o "pomocnictwa osobom trzecim do wykonywania czynności w zakresie obrotu instrumentami finansowymi bez zezwolenia KNF polegających na zarządzaniu portfelami instrumentów finansowych osób trzecich w okresie od dnia 15 marca 2012 r do dnia 15 marca 2013 r. ".
Co na to BM Alior Banku? "Biuro Maklerskie wyjaśnia, że podmioty trzecie, bez wiedzy Biura Maklerskiego, wykorzystywały rachunki prowadzone przez Biuro Maklerskie do prowadzenia działalności polegającej na zarządzaniu portfelem instrumentów finansowych bez wymaganego zezwolenia. Biuro Maklerskie niezwłocznie po powzięciu informacji w tym zakresie tj. we wrześniu 2012 r. skierowało zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dodatkowo zawiadamiając o tym fakcie KNF. Biuro Maklerskie podkreśla, że umieszczenie przez KNF naszego podmiotu na liście ostrzeżeń publicznych pozostaje bez wpływu na jakość, bezpieczeństwo i wysoki standard świadczonych usług maklerskich" - czytamy w oświadczeniu instytucji, pod którym podpisany jest Krzysztof Polak, dyrektor BM Alior Banku.