Banki są tanie, ale ryzyka się piętrzą

Sporo ryzyk narosłych wokół banków zepchnęło ich wyceny bardzo nisko, mimo – wydawałoby się – sprzyjającej sytuacji makroekonomicznej. Zarządzający różnie widzą przyszłość.

Publikacja: 19.02.2023 21:00

Banki są tanie, ale ryzyka się piętrzą

Foto: Adobe Stock

Rynek ma problemy po opinii rzecznika TSUE.

Czekając na normalność

W pierwszej reakcji na czwartkowe orzeczenie rzecznika TSUE, dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, indeks WIG-banki osunął się z około 6880 pkt do 6600 pkt. Do końca dnia straty zostały jednak praktycznie odrobione. W piątek było nieco gorzej – po południu subindeks banków tracił blisko 1,5 proc., sięgając 6704 pkt, w czasie gdy WIG20 znajdował się blisko zamknięcia z czwartku, zatem banki spychały indeks dużych spółek na południe.

Samą opinię z TSUE wielu ekspertów przyjęło z dezaprobatą. – Sytuacja, w której klient „złotowy” musi sumiennie spłacać kredyt hipoteczny, a klient „frankowy” nie, jest trudna do zaakceptowania i nie ma nic wspólnego z podstawowymi zasadami ładu społecznego – komentuje sprawę Sebastian Buczek, prezes Quercusa TFI. Część analityków po cichu liczyła co prawda na bardziej pozytywny obrót spraw w odniesieniu do orzeczenia TSUE, jednak z drugiej strony wyprzedaż akcji banków pod koniec tygodnia nie miała gwałtownego charakteru. – Mimo wszystko nie było dużej paniki, a zatem widać, że temat frankowy jest już silnie uwzględniony w wycenach banków – ocenia Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI. Jak dodaje, sektor jest nisko wyceniany, a problemem jest ryzyko regulacyjne i każde poluzowanie w tym zakresie może spowodować bardzo szybki wzrost kursów banków, dlatego trudno podjąć decyzję o pozostawaniu poza tym sektorem. – Przy oczekiwanym w najbliższych dwóch latach wysokim poziomie stóp procentowych i w warunkach niskiego jak na recesję kosztu ryzyka polskie banki mają wysokie znormalizowane zyski. Pozostaje pytanie, kiedy będzie pierwszy rok tej normalizacji (czyli bez wymaganych dużych rezerw na kredyty walutowe, wakacji kredytowych i przy normalnym poziomie stawek na BFG) – analizuje Bursa. Jak mówi, patrząc na polskie banki, nie należy również zapominać o ich europejskich odpowiednikach. – Tam w ostatnich tygodniach mieliśmy dosyć silny ruch (zwyżka o 18 procent od początku roku w porównaniu z 7 proc. polskich banków) i taktycznie może to oznaczać poszukiwanie tańszych rynków przez inwestorów zagranicznych – tłumaczy Bursa. Buczek spodziewa się, że banki prawdopodobnie będą zmuszone do przerzucenia przynajmniej części kosztów związanych z kredytami frankowymi na pozostałych swoich klientów, np. poprzez zwiększenie opłat, marż kredytowych itd. – Na szczęście kondycja finansowa polskich banków jest dobra, więc nie ma zagrożenia stabilności całego systemu finansowego. Kilka banków będzie musiało podjąć dodatkowe działania, aby wzmocnić swoje kapitały – ocenia. Jak analizuje prezes Quercusa TFI, wycena giełdowa tych podmiotów jest atrakcyjna – wskaźniki C/WK za 2022 r. oscylują na poziomie około 1, a C/Z na 2023 r. są (w części przypadków) jednocyfrowe.

Czytaj więcej

Sprawy frankowe: ważny komentarz KNF

Nie warto na dłużej

W dłuższej, wieloletniej perspektywie obraz banków wygląda marnie. – WIG-banki od 2007 r. jest w trendzie bocznym. Górne ograniczenie konsolidacji było testowane w latach 2007, 2014, 2018 i 2021. Świadczy to o tym, że banki nie nadają się na inwestycję długoterminową i ich branża jest mocno cykliczna – komentuje Konrad Ogrodowicz, zarządzający Superfund TFI. Jak zauważa, banki radzą sobie dobrze podczas dobrej koniunktury oraz rosnących stóp procentowych, natomiast tracą podczas spowolnienia i obniżek stóp. – Nasze banki dotyka także ryzyko polityczne i prawne, chociażby sprawy sądowe dotyczące kredytów frankowych, wakacje kredytowe, podatek bankowy itd. To wszystko sprawia, że nie warto inwestować w banki długoterminowo – zauważa Ogrodowicz. W jego opinii obecne otoczenie rynkowe już nie jest korzystne dla banków, ponieważ jesteśmy bliscy końca cyklu podwyżek stóp procentowych, a gospodarka spowalnia. – Ponadto wakacje kredytowe mogą zostać przedłużone na kolejne lata, co może obniżyć zyski tego sektora. Problemem wciąż pozostają frankowicze i wygląda na to, że temat nie zakończy się pozytywnie dla banków – zaznacza zarządzający Superfund TFI.

Banki
Santander BP pozytywnie zaskoczył
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań
Banki
Bank Pekao miał 1 514 mln zł zysku netto, 19,6% ROE w I kw. 2024 r.
Banki
Bank Santander BP miał 1 564,74 mln zł zysku netto, 20,1% ROE w I kw. 2024 r.
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Banki będą mieć zaskakująco dobry wynik odsetkowy. A zyski?
Banki
Słodko-gorzkie prognozy dla największych banków