Notowania akcji banku poruszają się w długoterminowym trendzie spadkowym. W połowie września cena wyznaczyła aktualne dno bessy 19,7 zł, które jest jednocześnie historycznym minimum. Październikowa korekta podniosła wycenę do 26 zł, ale ostatnie tygodnie znów upływają pod znakiem przewagi niedźwiedzi. Kurs spada, a na wskaźnikach: MACD i Parabolic, aktywne są sygnały sprzedaży. Dlatego należy oczekiwać, że w najbliższym czasie kurs zaatakuje 19,7 zł i rozpocznie nową falę bessy. Oporem pozostaje pułap 26 zł.

Kurs akcji producenta maszyn górniczych porusza się w długoterminowym trendzie spadkowym. Cena regularnie wyznacza nowe dołki, a kolejne szczyty korekt położone są coraz niżej. W minionym tygodniu kurs przebił dotychczasowe minimum bessy 5,5 zł, co dobrze wpisuje się w trwającą tendencję. Z punktu widzenia analizy technicznej jest to sygnał sprzedaży i rozpoczęcie nowej fali wyprzedaży o zasięgu 4,5 zł. Na korzyść niedźwiedzi przemawia układ wskaźników MACD i Parabolic. Najbliższym oporem jest okolica 6,5 zł.

Od maja do początku ubiegłego tygodnia cena akcji energetycznej spółki poruszała się w wąskiej konsolidacji. Większość wahań zamykała się w przedziale 7–6,1 zł. Tydzień temu cena długą, czarną świecą przełamała dolną granicę, co stanowi silny sygnał sprzedaży. Został on potwierdzony zachowaniem wskaźników: MACD, ADX i Parabolic. W piątek kurs spadał w porywach do 5,87 zł, a z uwagi na wiele niekorzystnych wskazań technicznych należy oczekiwać dalszej wyprzedaży. Zasięg spadku to 5,5–5 zł, a oporem jest 6,1 zł.