Dymisja prezesa giełdy Pawła Tamborskiego oraz ogólnie kiepskie nastroje na parkiecie to dwa główne czynniki powodujące spadek notowań akcji GPW. Na wykresie widoczny jest szereg czarnych świec z dużymi korpusami, który przełamał wsparcie 37 zł, wyznaczone przez dolne cienie wrześniowej i październikowej formacji młota. Z punktu widzenia analizy technicznej jest to sygnał sprzedaży z potencjałem zniżki do 34,75 zł (minimum z września 2013 r.). Na korzyść niedźwiedzi przemawia zachowanie MACD, ADX i Parabolic.

Na początku sierpnia kurs akcji budowlanej spółki ustanowił szczyt hossy 4,69 zł i od tego momentu pozostaje w układzie rozbudowanej korekty. Grudzień przynosi jak na razie silną przecenę, czego efektem był piątkowy spadek w okolicę linii długoterminowego trendu wzrostowego. Znajduje się ona na poziomie 3,75 zł, co wraz z pułapem 3,65 zł (minimum korekty) tworzy silną strefę wsparcia. Jeśli zostanie ona przełamana będzie to silny sygnał sprzedaży z potencjałem odwrócenia kierunku dominującej tendencji.

Od początku roku do minionego tygodnia kurs akcji odzieżowej spółki poruszał się w szerokiej konsolidacji. Większość wahań zamykała się w przedziale 8000–6500 zł. W ostatni wtorek cena wybiła się dołem z tego marazmu. Wsparcie 6500 zł zostało przełamane długą, czarną świecą, co stanowi sygnał sprzedaży. W najgorszym momencie kurs spadał do 5602 zł i jest to najniższy poziom od kwietnia 2013 r. Z szerokości konsolidacji oraz układu najbliższych wsparć wynika, że cena może zniżkować do 5000 zł.