#WykresDnia: Bitcoin i... awokado

Dzięki dynamicznym zwyżkom w ostatnim czasie najsłynniejsza kryptowaluta znowu jest na ustach osób, które śledzą i komentują świat finansów i inwestycji.

Publikacja: 26.06.2019 10:31

#WykresDnia: Bitcoin i... awokado

Foto: Bloomberg

Foto: pbs.twimg.com

Przeglądając media społecznościowe, bez większego trudu możemy obecnie natrafić na wpisy poświęcone bitcoinowi. Nic dziwnego, skoro ten dynamicznie roście, co jest wynikiem m.in. większego zainteresowania kryptowalutami po zapowiedzi Facebooka, że będzie tworzył swoją kryptowalutę o nazwie libra.

Nie brakuje też wykresów – zarówno tych poważniejszych, jak i przygotowanych z przymrużeniem oka. Do pierwszej kategorii możemy zaliczyć grafikę przedstawioną przez Jima Bianco, szefa firmy analitycznej Bianco Research, który niewątpliwie jest pod wrażeniem ostatnich wzrostów: pod koniec ubiegłego tygodnia bitcoin pokonał kolejne bariery – najpierw przebił 10 tys. dolarów, a później11 tys. Dziś cena wyraźnie przekroczyła granicę 12 tys. USD.

Do żartobliwej kategorii wykresów możemy za to zaliczyć wczorajszą publikację na Twitterze dziennikarki Bloomberga – Tracy Alloway, która przedstawiła swój model prognostyczny oparty na dwóch zmiennych: bitcoinie (który jeszcze wtedy kosztował 11 tys. USD) i awokado. Dziennikarka dostrzegła dość dużą korelację między tymi zmiennymi.

Przypomnijmy, że cena awokado (odmiany Hass pochodzącej z Michoacan z Meksyku) dynamicznie roście od kwietnia, co jest związane z handlowymi groźbami prezydenta USA pod adresem Meksyku.

SAŁ

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?